ŚwiatPorwany turysta dzwonił do żony: grożą, że nas zabiją
Porwany turysta dzwonił do żony: grożą, że nas zabiją
Jeden z porwanych w Egipcie Niemców zadzwonił do swojej żony i powiedział jej, że porywacze zagrozili zabiciem wszystkich zakładników, jeśli władze będą próbowały znaleźć ich za pomocą
samolotu.
23.09.2008 | aktual.: 26.11.2008 13:54
Władze Egiptu poinformowały, że 11 zagranicznych turystów i ośmiu Egipcjan, porwanych pod koniec ubiegłego tygodnia na południu kraju, jest nadal w rękach porywaczy najprawdopodobniej w Sudanie. Minister turystyki Egiptu Zuheir Garana powiedział, że porywacze zażądali 15 milionów dolarów okupu.
Pięciu Niemców, pięciu Włochów, Rumun i ośmiu towarzyszących im Egipcjan zostało porwanych w trakcie wyprawy na płaskowyż Dżilf al-Kabir na południowym wschodzie Egiptu, przy granicy z Sudanem.