Trwa ładowanie...
d1r9s56

Porwał syna na Dominikanę - wrócił w kajdankach

Na karę roku więzienia skazał poznański sąd rejonowy mężczyznę, który wywiózł syna do Republiki Dominikany. Radosław K. przez ponad rok przetrzymywał dziecko wbrew woli matki.

d1r9s56
d1r9s56

Ze względu na dobro chłopca sąd zdecydował o utajnieniu całego postępowania. Radosławowi K. groziło do trzech lat więzienia.

- Radosławowi K. został postawiony zarzut przetrzymywania małoletniego dziecka. Oskarżony został uznany winnym zarzucanego mu czynu; została mu wymierzona kara jednego roku pozbawienia wolności. Jednocześnie sąd postanowił o przedłużeniu oskarżonemu tymczasowego aresztowania - powiedziała sędzia Katarzyna Obst.

Wyrok jest nieprawomocny.

Mężczyzna w czasie śledztwa nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu przestępstwa i skorzystał z prawa do odmowy składania wyjaśnień.

d1r9s56

Radosław K. w październiku 2009 roku uprowadził syna z Poznania. Mężczyzna miał ograniczoną władzę rodzicielską. Po ustaleniu, że K. wraz z dzieckiem przebywa najprawdopodobniej na terenie Dominikany, wydany został za nim Europejski Nakaz Aresztowania.

Kobieta odzyskała dziecko w styczniu 2011 roku.

Republika Dominikańska jest państwem, z którym Polska nie ma podpisanych umów o współpracy w sprawach karnych. Dzięki współpracy z Prokuraturą Generalną Republiki Dominikańskiej i przy pomocy konsula polskiej placówki dyplomatycznej w Bogocie, Radosław K. został jednak zatrzymany na Dominikanie i poddany procedurze wydalenia w trybie administracyjnym. Mężczyzna w eskorcie funkcjonariuszy dominikańskiej policji wylądował w Monachium, gdzie został zatrzymany.

d1r9s56
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1r9s56
Więcej tematów