Porozumienie popiera projekt ustawy ws. aborcji przygotowany przez Andrzeja Dudę

Wicerzecznik Porozumienia Jan Strzeżek mówiąc o aborcji, przypomniał, że po ogłoszeniu wyroku przez TK w październiku ugrupowanie przedstawiło stanowisko zakładające powrót do poprzednich ustaleń w ramach tzw. kompromisu aborcyjnego z 1993 r. Polityk tłumaczył, że nie można zmusić kobiet do heroizmu. Stąd propozycja, aby państwo polskie dbało o osoby, które chcą przerwać ciążę w przypadku choroby dziecka. Miałaby powstać sieć hospicjów, a rodzice otrzymywali zasiłek wynoszący średnią pensję krajową.

Rzeczniczka partii Magdalena Sroka zapewniała z kolei, że Porozumienie jest za ochroną życia od poczęcia do śmierci. Podkreśliła jednak, że jest różnica pomiędzy takimi wadami jak zespół Downa, które "pozwalają normalnie żyć i funkcjonować", ale w przypadku cięższych wad letalnych to kobieta powinna decydować, czy chce urodzić. Posłanka dodała, że lider ugrupowania Jarosław Gowin rozmawiał z Andrzejem Dudą ws. projektu nowelizacji ustawy o możliwości przerywania ciąży.

Przeczytaj: Jak karać kobiety dokonujące aborcji? Rad udziela działaczka pro-life

Sroka zapewniła, że Porozumienie popiera projekt ustawy ws. aborcji, który przygotował prezydent. Przyznała równocześnie, że w partii są osoby, które opierają wyrok Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji i "wykazują się inną wrażliwością". Rzeczniczka ugrupowania powiedziała, że rozmowy w kwestii przerywania ciąży są prowadzone każdego dnia. Polityk wyraziła również nadzieję, że cała Zjednoczona Prawica pochyli się nad tą sprawą.

Poseł Michał Wypij stwierdził, że nie można przeczekać tematu aborcji. Ocenił, że tzw. kompromis aborcyjny "był wielką wartością" i trzeba podjąć takie rozwiązania, aby do niego wrócić. Nawiązując do Strajku Kobiet, powiedział że wyrok TK "poruszył wahadło ogromnych emocji". Polityk Porozumienia chce stabilizować napięcia społeczne w czasie pandemii koronawirusa w Polsce.

Źródło: PAP