Porażka w Wenecji. Nie posłuchali gondoliera. Wideo niesie się po świecie
Dla grupy azjatyckich turystów przepłynięcie się turystyczną gondolą w Wenecji zakończyło się zimną kąpielą w kanale. Wszystko przez to, że zignorowali instrukcję gondoliera i koniecznie musieli zrobić sobie selfie.
Grupa turystów, która zdecydowała się na najsłynniejszą atrakcję Wenecji, raczej nie spodziewała się, jak zakończy się ich wycieczka. Według doniesień "The Telegraph" chińscy turyści "kręcili się" po łódce, zmieniali miejsca i robili sobie zdjęcia, pomimo napomnień gondoliera, że jest to niebezpieczne i powinni usiąść.
Nagle gdy wykonywał on trudny manewr pod mostem w pobliżu placu św. Marka, turyści przenieśli się na jeden kraniec gondoli, żeby zrobić sobie wspólne zdjęcie, co sprawiło, że łódka nie była obciążona równomiernie i wywróciła się. Grupka podróżujących skończyła w kanale, gdzie woda ma około 13 stopni. Gondolier, który również znalazł się w wodzie, wyruszył na ratunek swoim pasażerom.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Całe zdarzenie zostało uchwycone na nagraniu i szeroko rozpowszechnienie w internecie. Na wideo widać zszokowanych turystów przyczepionych do przewróconego kadłuba gondoli, machających rękami w lodowatej, mętnej wodzie i próbujących ratować swoje telefony komórkowe.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
INCIDENTE A VENEZIA: GONDOLA SI ROVESCIA IN CANALE, TURISTI FINISCONO IN ACQUA
Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń. Turyści otrzymali pomoc i miejsce do ogrzania się w pobliskiej operze La Fenice.
Materiał został opublikowany na koncie w mediach społecznościowych o nazwie Venezia non è Disneyland, czyli Wenecja to nie Disneyland, które dokumentuje bezmyślne zachowanie turystów, takie jak pływanie w kanałach w bieliźnie, wakeboardingu i skakaniu do wody ze szczytów historycznych budynków.