Poprawki PiS i LPR do nowelizacji ustaw medialnych przyjęte
Koniec kadencji obecnych 9 członków
Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji w dniu ogłoszenia ustawy i w
ślad za tym powołanie 5 nowych członków przewidują poprawki PiS
do projektu nowelizacji tzw. ustaw medialnych, które komisje
Kultury i Środków Przekazu oraz Infrastruktury będą rekomendować
Sejmowi.
Głosowanie projektu noweli planowane jest jeszcze w piątek. Projekt przewiduje, że członków KRRiT powołują: Sejm (2 osoby), prezydent (2 osoby) i Senat (1 osoba).
Komisje przyjęły też poprawkę zgłoszoną przez LPR, przewidującą uproszczony tryb ubiegania się o ponowną koncesję na nadawanie jedynie dla nadawcy społecznego - takiego, który m.in. "upowszechnia działalność wychowawczą i edukacyjną, działalność charytatywną, respektuje chrześcijański system wartości". Takimi nadawcami - według prawa - są m.in. Radio Maryja i Telewizja Trwam.
Zdaniem Iwony Śledzińskiej-Katarasińskiej (PO), ten zapis jest niezgodny z konstytucją. Jeśli zostanie przyjęty przez Sejm, posłowie PO być może skierują ustawę do Trybunału Konstytucyjnego.
To jest jakiś horror - chcą wyłączyć z kategorii wszystkich nadawców nadawcę społecznego, który może się ubiegać w łatwiejszym trybie o rekoncesję. Tu jest nierówność podmiotów. To jakiś obłęd - powiedziała Śledzińska-Katarasińska.
Jej zdaniem niekonstytucyjne jest też typowanie przez KRRiT kandydatów na szefów Urzędu Komunikacji Elektronicznej. UKE jest organem administracji rządowej, w dodatku zasięg działania Urzędu jest szerszy i nie odnosi się jedynie do rynku medialnego - powiedziała.
Poza zmianą liczby członków KRRiT projekt nowelizacji ustawy o rtv, Prawa pocztowego i Prawa telekomunikacyjnego zakłada też m.in. zlikwidowanie Urzędu Regulacji Telekomunikacji i Poczty oraz powołanie Urzędu Komunikacji Elektronicznej. UKE ma się zajmować m.in. kwestiami dotyczącymi korzystania z częstotliwości, a także rejestrem przedsiębiorców telekomunikacyjnych.
Posłowie PO i SLD zarzucają PiS, że ustawa ma służyć do przejęcia przez tę partię kontroli nad mediami publicznymi w Polsce. PiS odpiera te zarzuty, twierdząc, że jest to realizacja programu "Tanie państwo". Szybkie tempo prac nad ustawą (II i III czytanie w ciągu jednego dnia)
PiS tłumaczy "sprawnym działaniem parlamentu".
Kadencje członków rad nadzorczych TVP i Polskiego Radia kończą się wiosną 2006 r. Nowe rady nadzorcze wybiera KRRiT.