Poprawa stosunków między Cerkwią rosyjską i Kościołem katolickim?
Znany prawosławny filozof i teolog, diakon
Andriej Kurajew, uważa, że pontyfikat Benedykta XVI przyniesie
poprawę stosunków między Cerkwią rosyjską i Kościołem katolickim.
"Jestem przekonany, że w czasie pontyfikatu kardynała Ratzingera aktywność misjonarska katolików w Rosji wyraźnie osłabnie, czyli że rozpocznie się rozwiązywanie jednego z głównych problemów w stosunkach między naszymi Kościołami" - powiedział ojciec Andriej agencji Interfax.
Diakon zauważył, że "polski katolicyzm i niemiecki - to nie to samo". "Nie ulega wątpliwości, że niemieccy hierarchowie katoliccy po II wojnie światowej mają bardzo emocjonalny stosunek do Rosji, chcą odkupić krzywdy, które wyrządziły niemieckie czołgi z - niestety - krzyżami na wieżyczkach" -powiedział.
Zdaniem diakona Kurajewa, "uczucia wierzącego Niemca do Rosji - to absolutnie nie to samo, co uczucia Polaka, dla którego Rosja - wprost przeciwnie - jest symbolem agresji".
"Sądzę przeto, że atmosfera psychologiczna naszego dialogu istotnie się zmieni" - dodał, przypominając, że "kardynał Ratzinger w młodości służył w hitlerowskich wojskach".
"Zawsze będzie o tym pamiętał, wiedząc, że ktoś może mu kiedyś wypomnieć ten fakt z życiorysu. Oznacza to, że będzie bardzo ostrożny i precyzyjny w konstruowaniu swojej polityki wschodniej" - prognozuje prawosławny filozof.
Przypomnijmy w tym kontekście, że przewodniczącym Konferencji Biskupów Katolickich Rosji od niedawna jest biskup Syberii Josef Werth, z pochodzenia Niemiec. W Moskwie spekulowano, że to właśnie on jest "kardynałem in pectore", mianowanym przez papieża Jan Pawła II.
Jerzy Malczyk