Popis głupoty. Zrobił sobie kulig za tramwajem
Mieszkaniec Elbląga przyczepił sanki do tramwaju i ruszył w podróż po mieście. Jego podróż zarejestrowali przechodnie. Kilka miesięcy temu w tym samym mieście mężczyzna jeździł na dachu autobusu miejskiego.
Elblążanie wyjątkowo upodobali sobie komunikację miejska w swoim mieście. W środę jeden z mieszkańców postanowił urozmaicić sobie dzień kuligiem. Sanki przyczepił do tramwaju.
— Powiedzieć o takim zachowaniu, że to przypadek braku wyobraźni, to zdecydowanie za mało — komentuje zachowanie mężczyzny w portalu dziennikelblaski.pl podkom. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Elblągu. — To ryzykowanie własnym zdrowiem, życiem. I po co? Żeby nagrać film, wrzucić go do internetu i na chwilę zaistnieć w sieci? Tymczasem konsekwencje, jak np. utrata ręki, nogi, mogą trwać przez całe życie.
Mieszkańcy Elbląga pałają szczególna miłością do komunikacji miejskiej. W październiku jeden z pasażerów postanowił przejechać się na dachu autobusu.
Za takie wybryki grozi 500 zł mandatu.