Poncyljusz: politycy lewicy byli zamieszani w aferę węglową
Wiceminister gospodarki Paweł Poncyljusz mówi, że politycy lewicy byli zamieszani w proceder tak zwanych kompensat węglowych. Polegało to na tym, że prywatne firmy wykupywały za kilka procent wartości niezapłacone należności różnych zakładów za odebrany węgiel, po czym odbierali całość należności.
25.04.2007 | aktual.: 25.04.2007 14:24
Poncyljusz powiedział w Radiu Parlament, że odbywało się to prawdopodobnie za łapówki. Jego zdaniem, inaczej trudno wytłumaczyć to, że należności odzyskiwały prywatne firmy, a nie potrafiły tego zrobić kopalnie.
Poncyljusz uważa, że kluczową postacią w aferze węglowej była Barbara Kmiecik. Tygodnik "Wprost" napisał, że Kmiecik obciążyła byłą minister budownictwa Barbarę Blidę, która popełniła dziś rano samobójstwo. Według Poncyljusza, powiązania Kmiecik były bardzo szerokie, sięgały nie tylko firm węglowych, ale również prokuratur, policji i polityków lewicy.
Według Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego jedną z osób podejrzewanych o przyjmowanie i przekazywanie łapówek w aferze węglowej była Barbara Blida. Była posłanka SLD i była minister budownictwa popełniła rano samobójstwo, podczas przeszukiwania jej mieszkania przez funkcjonariuszy ABW.