Ponad pół miliona gejów demonstrowało w Berlinie
(PAP/EPA - Marcel Mettelsiefen)
Ponad pół miliona gejów i lesbijek wzięło
udział w uroczystej paradzie w Berlinie z okazji tzw. Dnia
Christopher Street, obchodzonego na pamiątkę represji
amerykańskiej policji wobec homoseksualistów.
23.06.2002 | aktual.: 27.06.2002 18:27
Po zakończeniu parady, jej uczestnicy bawili się do rana w niedzielę na licznych imprezach w berlińskich klubach.
Kolumna 80 platform samochodowych przejechała wolno w sobotę przez centrum Berlina pod Kolumnę Zwycięstwa w dzielnicy Tiergarten, gdzie wieczorem odbył się wiec na zakończenie parady.
Burmistrz Berlina, Klaus Wowereit, podziękował gejom za poparcie, udzielone mu od momentu objęcia urzędu. Bez tego poparcia nie przetrzymałbym tego roku. To dodało mi i innym ludziom odwagi. Jestem dumny z tego, że to miasto poradziło sobie z faktem, iż jego burmistrz jest gejem - powiedział Wowereit.
Socjaldemokrata ostrzegł równocześnie przed bagatelizowaniem zagrożeń. Musimy uważać - powiedział, dodając, że ciągle jeszcze mają miejsce przypadki dyskryminacji, zaś on sam dostaje nadal obelżywe listy. Wowereit - jako pierwszy niemiecki polityk - wyznał publicznie podczas ubiegłorocznej kampanii wyborczej w Berlinie, że jest homoseksualistą.
W obchodach Christopher Street Day uczestniczyli też przewodniczący Bundestagu - socjaldemokrata Wolfgang Thierse oraz szefowa Zielonych - Claudia Roth.
Demonstranci domagali się większej tolerancji oraz przekształcenia Berlina w miasto otwarte na świat.
Wielu uczestników parady wyróżniało się wyszukanymi i prowokacyjnymi strojami. Ubrani byli w skórzane spodnie i kurtki, kolorowe peruki lub też kolorowe kostiumy z pluszu, przybrane strusimi piórami.
Od 1 sierpnia 2001 r. w Niemczech obowiązuje przeforsowana przez SPD i Zielonych ustawa, umożliwiająca urzędową rejestrację związków homoseksualnych.
Przeciwnikiem tej ustawy jest premier Bawarii i kandydat chadeków do urzędu kanclerza we wrześniowych wyborach parlamentarnych - Edmund Stoiber. Uważa on, że nowe prawo narusza uprzywilejowany status tradycyjnej rodziny. Trzy rządzone przez chadeków landy zaskarżyły ustawę o związkach partnerskich do Trybunału Konstytucyjnego.
Celem odbywających się w maju i czerwcu parad gejów i lesbijek jest przypomnienie o brutalnych akcjach amerykańskiej policji przeciwko homoseksualistom, do jakich doszło w 1969 r. w Nowym Jorku.(iza)