Ponad 2000 ofiar upałów w Hiszpanii?
Niedawna fala upałów spowodowała śmierć ponad 2000 osób w Hiszpanii, a nie 101, jak wynika z bilansu rządowego - poinformowało hiszpańskie stowarzyszenie ochrony praw pacjentów.
26.08.2003 | aktual.: 26.08.2003 09:01
"Według naszych źródeł, w wyniku fali upałów zmarło ponad 2000 pacjentów. Lekarze, pielęgniarki i służba pomocnicza boją się o tym mówić otwarcie, by nie stracić pracy" - powiedziała dziennikarzowi Reutera Carmen Flores, prezeska Stowarzyszenia Ochrony Pacjentów (ADEPA).
Oficjalny bilans hiszpańskiego Ministerstwa Zdrowia stwierdza, że w wyniku fali upałów przekraczających 40 stopni Celsjusza, która w drugiej połowie lipca i pierwszej połowie sierpnia nawiedziła Hiszpanię, zginęło 101 obywateli tego kraju.
Liczba ta jest drastycznie niższa od danych opublikowanych przez kraje sąsiednie, takie jak Francja i Portugalia, gdzie mówi się o tysiącach ofiar. W znacznie mniejszej Portugalii oficjalnie podano liczbę 1300 zmarłych, a we Francji szacunki rządowe sięgnęły 10 tysięcy, co wywołało polityczne wstrząsy u szczytu władzy.
Również czołowy hiszpański dziennik "El Pais" przeprowadził własne dochodzenie w tej sprawie. Wynika z niego, że tylko w 15 miastach położonej na północnym wschodzie Katalonii zmarło w tym roku w okresie upałów o 1600 osób, czyli 35%, więcej niż w analogicznym okresie roku ubiegłego. Z kolei w Sewilli, na południu kraju, liczba pogrzebów w pierwszej połowie sierpnia była wyższa aż o 92% niż przed rokiem.
Hiszpańskie Ministerstwo Zdrowia dyskutuje z autorami niezależnych opracowań i zapowiada opublikowanie własnego, pełnego bilansu, po zebraniu kompletnych danych oficjalnych ze wszystkich regionów.