Dwaj młodzi ludzie w wieku 17 i 18 lat zginęli w Jaslovskich Bohunicach koło Trnavy w południowo-zachodniej Słowacji, gdy ich namiot w obozowisku widzów festiwalu muzycznego został zgnieciony padającym drzewem. Inny 18-latek został tam ciężko ranny. Po wypadku festiwal przerwano.
W Austrii zwalone przez wiatr drzewo zabiło 41-letnią kobietę. W pobliżu Turynu w północnych Włoszech od uderzenia pioruna zginął 10-letni chłopiec, zaś w Genui we wzburzonych falach Morza Liguryjskiego utonął 37-letni mężczyzna.
Dwaj alpiniści - Holender i Brytyjczyk - zmarli z wychłodzenia podczas przymusowego biwaku na wysokości około 4 tys. metrów nad poziomem morza po włoskiej stronie alpejskiego masywu Monte Rosa. Według włoskiego pogotowia górskiego, które w sobotę zwiozło ich zwłoki, padli ofiarą utraty orientacji w szalejącej śnieżycy.
![Będzie głosowanie weta. Spotkanie wysłanników Trumpa z Zełenskim odwołane [SKRÓT PORANKA]](https://v.wpimg.pl/OTNhODAyYDUvCjl3bgJtIGxSbS0oW2N2O0p1Zm5KemQ2RyktLRw9MT4HYSMzDD81ORhhNC1WLiQnRzl1bh0mJz4ELj1uHCI2KwxgfCAdKmYrCXlpdht9Z2NcfX1xVHcwKgtifXIaLm19CXd0cxh7djM)
