Pomści śmierć ppłk. Kupczyka?
Starszy plutonowy Maciej Kupczyk, bratanek zastrzelonego w Iraku majora Hieronima Kupczyka ma poważne kłopoty. Jak dowiedział się "Super Express", stanie dzisiaj do raportu u swojego dowódcy. A wszystko przez wypowiedź ojca, Zdzisława Kupczyka. Powiedział on w piątek "Super Expressowi", że jego syn wybiera się do Iraku kontynuować dzieło stryja. _"To ma być zemsta"_ - mówił Zdzisław Kupczyk.
12.11.2003 07:45
W kontekście polityki państwa słowa Zdzisława Kupczyka o odwecie wywołały istną burzę sztabową.
Nieoficjalnie "Super Express" dowiedział się, że Maciej Kupczyk musi teraz gęsto tłumaczyć się dowództwu. Oświadczył wręcz, że nie wybiera się do Iraku.
Z informacji gazety wynika też, że po śmierci Hieronima Kupczyka również żony innych żołnierzy w Iraku otrzymały zakaz rozmawiania z dziennikarzami o swoich mężach,
"Żony nie mogą podawać nazwisk, stopni mężów, ani miejsca, gdzie oni przebywają. To tajemnica służbowa" - usłyszały kobiety od jednego z wysoko postawionych oficerów - donosi "Super Express".