Pomorskie. "Lubiany" działacz został aresztowany. Miał molestować 2 kobiety
Dwie kobiety oskarżyły prezesa Pomorskiego Związku Jeździeckiego o molestowanie seksualne. Twierdzą, że doszło do tego przed obozem jeździeckim. Mężczyzna usłyszał zarzuty i został aresztowany.
- Znam zatrzymanego od wielu lat - mówi Leszek Pobłocki, wójt Dziemian. - Mogę tylko stwierdzić, że zawsze był aktywny, otwarty, chętnie i bezinteresownie pomagał innym. Nic złego nie mogę o nim powiedzieć - powiedział w rozmowie z portalem dziennikbaltycki.pl Leszek Pobłocki, wójt Dziemian.
- To człowiek lubiany, który promował gminę Dziemiany. Sytuacja jest dla nas całkowitym zaskoczeniem - dodał.
Marcin P. najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie. Mężczyzna usłyszał zarzuty doprowadzenia nocą dwóch pełnoletnich kobiet do "innej czynności seksualnej" poprzez wykorzystanie ich "bezradności". Doszło do tego przed obozem jeździeckim, gdy ustalano jego szczegóły. Aresztowany jest prezesem Pomorskiego Związku Jeździeckiego.
Zobacz także: Przysiadł na ławce w parku i zabił kaczkę. W internecie zawrzało
Młode kobiety zgłosiły się na policję po zdarzeniu. - W tej sprawie byli już przesłuchiwani świadkowie, ale planowane są kolejne czynności - zapewniła Agnieszka Respondek, prokurator rejonowy w Kościerzynie.
Pomorski Związek Jeździecki wydał w tej sprawie dwa oświadczenia. Prezes został zawieszony. Jego obowiązki przekazano innej osobie.
Źródło: gazetabaltycka.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl