Pomoc dla Jugosławii w zamian za Miloszevicia?
Stany Zjednoczone postanowiły w środę wziąć udział w rozpoczynającej się w piątek w Brukseli konferencji w sprawie pomocy finansowej dla Jugosławii. Belgrad może liczyć na 1,2 mld dolarów pomocy.
28.06.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Niewątpliwie wpływ na decyzję Waszyngtonu miało wydanie przez rząd Jugosławii dekretu o współpracy z Trybunałem w Hadze i rozpoczęciu procedury ekstradycji Slobodana Miloszevicia. Na razie adwokaci byłego prezydenta wykorzystują wszystkie prawne możliwości, by to opóźnić. Nie dopuścili do wręczenia Miloszeviciowi aktu oskarżenia, gdyż zażądali odsunięcia od sprawy sędziego śledczego, prezesa sądu okręgowego i prokuratora. Według nich, prawnicy ci nie gwarantują obiektywności.
Sąd Najwyższy Jugosławii ma ustosunkować się do tego wniosku w piątek.
Również Trybunał Konstytucyjny ma się wypowiedzieć, czy dekret rządu federalnego jest zgodny z prawem. Nie ustają natomiast protesty przeciwników wydania Miloszevicia.
Wieczorem w centrum Belgradu ponownie demonstrowało kilka tysięcy jego zwolenników. Z kolei deputowani trzech partii opozycyjnych opuścili posiedzenie serbskiego parlamentu zapowiedziawszy, że wrócą na salę obrad dopiero wtedy, gdy uchylony zostanie dekret i zostaną rozpisane nowe wybory. (ajg)