Pomnik Lecha Kaczyńskiego w Szczecinie? Pomysł wywołuje kontrowersje
Pomnik zmarłego tragicznie prezydenta Lecha Kaczyńskiego może stanąć w Szczecinie. Zdecydują o tym w przyszłym tygodniu miejscy radni. Pomysł już wywołuje spory wśród samorządowców. - Pomnik będzie bardziej dzielił niż łączył - mówi Wirtualnej Polsce Arkadiusz Marchewka ze szczecińskiej Platformy Obywatelskiej. Radny Prawa i Sprawiedliwości Artur Szałabawka nie zgadza się z tą opinią i uważa, że postument godnie upamiętni byłego prezydenta.
Projekt uchwały ws. pomnika przygotował Społeczny Komitet Budowy Pomnika Prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Dokument podpisali m.in. były wicepremier i minister pracy Longin Komołowski, szef NSZZ "Solidarność" na Pomorzu Zachodnim Mieczysław Jurek oraz przewodniczący "Solidarności 80'" Wojciech Osman.
Pomysłodawcy chcą, aby postument stanął na skwerze im. Lecha Kaczyńskiego przy Bramie Królewskiej w Szczecinie. Ma to być naturalnej wielkości postać byłego prezydenta, a budowa sfinansowana zostanie ze składek.
PO: ten pomnik będzie dzielił
- Jestem przeciwny, bo ten pomnik będzie bardziej dzielił niż łączył. Kiedy półtora roku temu radni PiS przegłosowywali nadanie im. Lecha Kaczyńskiego skwerowi w centrum miasta, nie chcieli zgodzić się na konsultacje społeczne w tej sprawie. Jednak na forach internetowych było wówczas wiele głosów sprzeciwu. Ustawienie pomnika na skwerze z pewnością znów wywoła spory - mówi Wirtualnej Polsce Arkadiusz Marchewka z Platformy Obywatelskiej, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej w Szczecinie.
Radny dodaje, że projekt uchwały w tej sprawie nie zawiera żadnej wizualizacji. Podkreśla, że do tej pory, kiedy samorządowcy decydowali o stawianiu postumentów, zawsze wiedzieli, jak będą one wyglądać. - Skwer im. Lecha Kaczyńskiego wystarczy... Mieszkańcy się do niego przyzwyczaili i się z nim "pogodzili". Nie chciałbym, żeby pomnik stał się miejscem politycznych pielgrzymek, a osoby, takie jak chociażby Antoni Macierewicz, wygłaszały tam płomienne przemówienie na temat przyczyn katastrofy smoleńskiej - wyjaśnia Marchewka.
PiS: upamiętnimy człowieka "Solidarności"
Przewodniczący Rady Miasta w Szczecinie Artur Szałabawka z PiS, który wprowadził głosowanie nad projektem uchwały ws. pomnika w program najbliższej sesji, w rozmowie z Radiem Szczecin podkreśla, że nie mógł zignorować tej inicjatywy. - Pomnik będzie łączyć. Chodzi o to, aby upamiętnić Prezydenta RP jako prezydenta, człowieka "Solidarności" - zapewnia Szałabawka.
Podobnego zdania jest drugi wiceprzewodniczący rady Mariusz Bagiński z klubu prezydenta Szczecina Piotra Krzystka. - Lech Kaczyński był naszym prezydentem. Zginął, tak jak zginął, i jakaś pamięć mu się należy - wyjaśnia Bagiński reporterowi Radia Szczecin.
Głosowanie w tej sprawie odbędzie się we wtorek 28 lipca. Kluby PiS i prezydenta Szczecina mają większość w Radzie Miasta w Szczecinie, więc można się spodziewać, że uchwała zostanie przyjęta.