Pomnik Lecha Kaczyńskiego. Będzie śledztwo
Będzie śledztwo w sprawie ustanowienia placu Piłsudskiego w Warszawie terenem zamkniętym i zlokalizowania w jego obrębie pomnika Lecha Kaczyńskiego. Sąd uwzględnił w ten sposób zażalenie stołecznego ratusza na wcześniejszą odmowę wszczęcia śledztwa.
O decyzji sądu poinformowało Radio Zet. Nakazał on prokuraturze wszcząć śledztwo w sprawie ewentualnego przekroczenia uprawnień przez szefa MSWiA Mariusza Błaszczaka i wojewodę mazowieckiego Zdzisława Sipierę.
- Liczymy, że prokuratura zbada, czy doszło do złamania prawa - komentuje rzecznik ratusza Bartosz Milczarczyk.
Pomnik Lecha Kaczyńskiego ma stanąć przed gmachem Dowództwa Garnizonu Warszawa. Jak pisaliśmy w WP, zostanie odsłonięty 10 listopada, w przeddzień Narodowego Święta Niepodległości. Inwestycja pochłonie ok. 2,5 mln zł.
Pomnik ma być "klasyczny". Ma na nim widnieć imię, nazwisko, lata życia oraz najważniejsze funkcje, jakie pełnił były prezydent.
- Zaraz znów będzie wojna PiS i PO. To był prezydent, powinien być uhonorowany, ale nie jest to temat kluczowy dla Polski - komentował w połowie października Stanisław Tyszka (Kukiz’15) w programie "Tłit".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl