Pomnik księdza Jankowskiego
Pomnik ks. Henryka Jankowskiego miałby stanąć nieopodal rodzinnego domu kapłana, przy Urzędzie Miejskim w Starogardzie Gd. Pieniądze na ten cel mają pochodzić z instytutu prałata.
Gdański kapłan, kapelan "Solidarności", ks. prałat Henryk Jankowski otworzy w lutym 2006 roku w Warszawie instytut swojego imienia. Placówka ma zająć się dokumentowaniem roli Kościoła katolickiego w historii PRL. Dzisiaj albo w najbliższych dniach sąd ma zarejestrować tę instytucję. Pieniądze na funkcjonowanie placówki mają pochodzić od prywatnych darczyńców, w tym przedstawicieli Polonii. Założycielom udało już się zebrać fundusze na rozpoczęcie działalności.
Dla młodzieży
- Dopóki sąd nie zarejestruje fundacji (taką formę ma mieć instytut), nie można nic powiedzieć na temat jego lokalizacji - mówi ks. prałat Henryk Jankowski. - Pomysł zrodził się w ciągu mijającego roku, gdy leżałem w szpitalu. Podstawowym zadaniem instytutu ma być utrwalanie u młodzieży tego, co najważniejsze - patriotyzmu, który młodzi ludzie wynieśli z domów. Uważam, że takie działania są potrzebne. Jest ich bowiem za mało.
Szefem instytutu będzie Mariusz Olchowik, obecnie student Uniwersytetu Warszawskiego oraz Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu, utworzonej przez dyrektora Radia Maryja, ojca Tadeusza Rydzyka. - Mariusz Olchowik nie był moim ministrantem - powiedział ks. prałat Henryk Jankowski. - Poznałem go u ks. kardynała Henryka Gulbinowicza. Ministrantem ks. prałata w parafii pw. św. Brygidy był zaś Marek Sławiński, pomysłodawca budowy pomnika ks. prałata, uczeń klasy maturalnej jednego z gdańskich liceów.
Dwumetrowy prałat
Pomnik ma być popiersiem księdza na cokole, wysokości dwóch metrów. Znajdzie się na nim napis: "Polska młodzież - patriocie ks. prałatowi Henrykowi Jankowskiemu". Co na to władze miasta? - W tej chwili wiem tylko tyle, co podała telewizja - powiedział nam wczoraj prezydent Starogardu Gd., Stanisław Karbowski. - Nikt się do nas w tej sprawie oficjalnie nie zwracał. Jak się zwróci, to rozważymy taką możliwość. Samorządowcy nie ukrywają zdziwienia. - Jestem przeciwnikiem stawiania pomników ludziom żyjącym - mówi Stanisław Kubkowski, starogardzki radny.
To źle świadczy o prałacie Dr Kazimierz Ożóg, historyk sztuki, autor publikacji o pomnikach poświęconych Janowi Pawłowi II - Popieranie niezdrowej inicjatywy odsłonięcia własnego popiersia świadczy jak najgorzej o ks. Jankowskim. To nie ten format człowieka, co Jan Paweł II, który w swej dobroci i miłości do nas "machnął ręką" na stawiane mu za życia pomniki. Głównie z tego powodu popiersie prałata, koszmarny efekt pracy dwóch bardzo młodych "artystów" - Marka Sławińskiego i Macieja Kiernickiego, będzie wywoływało co najwyżej śmiech, najczęściej zaś gest pukania się w czoło.
Ataki i riposta
Marek Sławiński, pomysłodawca zbudowania pomnika księdza prałata Henryka Jankowskiego:
- Pragniemy pokazać, że ksiądz prałat Henryk Jankowski jest ważny, potrzebny. To nasza odpowiedź na ataki, jakie zostały przypuszczone na księdza. To riposta dla osób, które chciały go za życia pogrzebać. Nie ma jeszcze ostatecznego wzoru pomnika, lecz parę wariantów. Powstał gipsowy posąg popiersia księdza. Znajduje się teraz w prywatnej pracowni.
Kazimierz Netka, Jarosław Stanek