Pomnik dla gejów zamordowanych w obozach zagłady
Różowy trójkąt z materiału odpornego na
zniszczenia - taki pomnik ma upamiętniać gejów zamordowanych w
obozach zagłady, informuje "Metro". Wszechpolacy już protestują: w obozach nie mordowano gejów!
12.01.2007 00:25
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Organizacje gejowskie chcą jeszcze w maju wybudować pomnik w centrum Warszawy. Ideę popierają m.in. muzeum Auschwitz-Birkenau i prof. Maria Szyszkowska. "Za" jest też część stołecznych rajców, a to oni muszą zgodzić się na lokalizację.
Warszawa powinna być miastem równości - deklaruje poparcie Bartosz Dominiak, warszawski radny z Lewicy i Demokratów. Zaangażujemy się w powstanie pomnika. Będziemy namawiać do tego też radnych z Platformy Obywatelskiej. Paweł Czekalski z PO: Zastanowimy się.
Pomnik ma mieć półtora metra wysokości i kształt różowego trójkąta - takim właśnie znakiem byli oznaczeni homoseksualiści w obozach zagłady. Podobne pomniki znajdują się już w 12 państwach Europy Zachodniej, m.in. w Niemczech, Francji i Danii. W Warszawie miałby on stanąć na placu Trzech Krzyży. Przed wojną właśnie w tym miejscu spotykali się geje.
Młodzież Wszechpolska i LPR już zapowiedziały protesty przeciw monumentowi. (PAP)