Pomidorowe szaleństwo jest ich dumą
"Czerwona wojna" nie oszczędza nikogo - zobacz
Hiszpańska La Tomatina.
W hiszpańskim miasteczku Bunol w regionie autonomicznym Walencja co roku odbywa się wielkie świętowanie. Powodem są... pomidory. Tomatina co roku przyciąga tysiące ciekawskich turystów, którzy chcą uczestniczyć w szaleństwie obrzucania się nawzajem pomidorami. W tym roku 40 tys. ludzi zużyło 120 ton pomidorów w ciągu zaledwie 60 minut. Podczas tej walki nikt, kto znajdzie się w jej zasięgu nie może ujść pomidorowej papce. Na równi atakowani są turyści, widzowie, fotoreporterzy, a także budynki. Co prawda fasady budynków są zabezpieczane folią, ale nie zawsze pomaga to uniknąć pomidorowej mazi. Podczas tej pomidorowej walki panuje radosna atmosfera i prawdziwe szaleństwo. Pomidory dowożone są ciężarówkami i natychmiast trafiają w ręce walczących. La Tomatina odbywa się co roku w ostatnią środę sierpnia. Festiwal ten to nie tylko wspaniała zabawa, ale też tradycja, z której dumni są wszyscy Hiszpanie.