ŚwiatPołudniowa Osetia ostrzelana przez Gruzję

Południowa Osetia ostrzelana przez Gruzję

Eduard Kokojty, lider Południowej Osetii,
zbuntowanej autonomii wchodzącej w skład Gruzji, powiedział, że republikę ostrzeliwują wojska gruzińskie. Cytowany
przez agencję Interfax, Kokojty miał też stwierdzić, że jest to
początek dobrze zaplanowanej agresji ze strony rządu
centralnego.

29.07.2004 | aktual.: 30.07.2004 06:42

Według prezydenta separatystycznego regionu, głównym celem jest stolica Południowej Osetii z trzech stron ostrzeliwana przez artylerię. Jego zdaniem, oddziały gruzińskie usiłowały opanować północne dzielnice miasta, ale zostały zawrócone.

Kokojty dodał, że zaatakowane zostały jeszcze dwie wioski zamieszkane przez etnicznych Osetyjczyków.

Dowódca rosyjskiego kontyngentu sił pokojowych w Południowej Osetii, generał Swiatosław Nabzdorow potwierdził, że doszło do strzelaniny na odcinku między stolicą a wsią Tamaraszeni (zamieszkałą przez etnicznych Gruzinów), ale nie podejmowano prób wtargnięcia do miasta.

Prezydent Kokojty oświadczył, że "jeszcze" nie wydał rozkazów siłom południowo-osetyjskim użycia artylerii i wozów bojowych.

Z danych przytoczonych przez Kokojtego wynika, że jeden bojownik osetyjski został ranny. Zaś w opinii rzeczniczki regionu, Iriny Gagłojewej, są także ranni wśród ludności cywilnej.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)