Polsko - ukraińskie forum gospodarcze
(inf. własna)
04.06.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Wysłanniczka Wirtualnej Polski donosi z Dniepropietrowska:
Polsko-ukraińska współpraca służy najważniejszemu celowi polityki u progu nowego stulecia - umacnianiu trwałego pokoju i bezpieczeństwa oraz otwartości i jedności europejskiej - mówili w poniedziałek prezydenci Polski i Ukrainy podczas drugiego dnia polsko-ukraińskiego Szczytu Gospodarczego w Dnietropietrowsku.
Polska jest już daleko na drodze do integracji europejskiej. My mamy dłuższą drogę, dobrze że możemy korzystać z polskiego doświadczenia - stwierdził Leonid Kuczma. Mam nadzieję, że polscy przedsiębiorcy zintensyfikują współpracę z ukraińskimi partnerami - dodał.
_ Stabilna i zasobna Ukraina jest potrzebna i Polsce i Europie. Nie będziemy ustawać w dążeniach, by deklaracje polityczne przełożyły się na konkretne działanie. Bez tego polityka jest bezużyteczna i pusta_ - oświadczył Aleksander Kwaśniewski.
Prezydent Kuczma zapowiedział, że osobiście dopilnuje, by nie było opóźnień w procesie liberalizacji ukraińskiego rynku. Zapewnił, że po niedawnej zmianie rządu Ukraina nie odejdzie od dotychczas prowadzonej polityki ekonomicznej. _ Program, który pozwolił mi zwyciężyć w wyborach, będzie realizowany_ - powiedział.
"Szczyty" są rzadką okazją, by przedsiębiorcy mogli się spotkać z tymi, którzy tworzą podstawy prawne dla prowadzonej przez nas działalności. Rzadko spotykają się teoretycy z praktykami biznesu - mówił Grzegorz Tuderek, szef Klubu Wschodniego.
Przedsiębiorcy wskazywali na zaniedbania w prawodawstwie, które utrudniają wymianę towarów, inwestowanie w produkcję i usługi, przekraczanie granicy, rozliczenia finansowe i ubezpieczenia dwustronnej współpracy gospodarczej. Przedstawiciele strony rządowej na bieżąco musieli odpowiadać i ustosunkowywać się do poruszanych problemów. Jak podkreślali, szczyt jest możliwością, by zdobyć pełną i wiarygodną informację.
Najważniejszy cel został osiągnięty. Umocniono podstawę rozwoju polsko-ukraińskiej współpracy i - co podkreślali uczestnicy spotkania - stworzono warunki, by nawiązać bezpośrednie kontakty, przedstawić oferty i zaplanować formy współpracy. Szczyt zaowocował podpisaniem kilku umów, czego przykładem może być porozumienie o współpracy Regionalnej Agencji Rozwoju Gospodarczego w Dnietropietrowsku z Biurem UNIDO w Warszawie.
Podjęto decyzję o rozbudowie infrastruktury przejść granicznych. Nie udało się jednak sfinalizować - ważnej dla obu stron - sprawy kanału Odessa - Brody.
_ Każde tego typu spotkanie przekłada się na wyniki gospodarcze_ - mówili przedstawiciele obu stron. _ Po każdym z takich spotkań idziemy dalej. Cztery lata temu mówiliśmy przede wszystkim o barierach w handlu między naszymi krajami, dziś o nowych możliwościach współpracy_ - powiedział minister gospodarki Ukrainy - Wasyl Rogowyj.
Wielkość obrotów rośnie i to jest fakt. Wystarczy spojrzeć na dane. Po wyraźnym spadku polsko-ukraińskich obrotów handlowych wywołanych kryzysem finansowym w Rosji z 1998 r. , w roku 2000 zostały przełamane niekorzystne tendencje. Systematycznie wzrasta wielkość wzajemnych obrotów. _ To jest dobry wynik, choć biorąc pod uwagę możliwości i potencjał naszych gospodarek, nie można powiedzieć że zadowalający_ - powiedział Bernard Błaszczyk, wiceminister gospodarki.
W ubiegłym roku Ukraina zajęła 12. miejsce w polskim eksporcie, w imporcie - 21. Eksportowaliśmy głównie wyroby przemysłu chemicznego i spożywczego, importowaliśmy przede wszystkim rudy żelaza, gaz ziemny i ropę naftową. Gorzej sytuacja przedstawia się w przypadku inwestycji. W dalszym ciągu polscy biznesmeni ostrożnie inwestują u naszego wschodniego sąsiada. Zainwestowali 62 mln dolarów, co stanowi zaledwie 1,6% całego kapitału, jaki w ubiegłym roku napłynął do Ukrainy.
Załamania na ukraińskim rynku finansowym, przepisy prawne ograniczające import, brak gwarancji bankowych i nieefektywny system ubezpieczania transakcji - to podstawowe utrudnienia w handlu z Ukrainą.
Po raz pierwszy w tym roku na szczycie gospodarczym została poruszona kwestia dotycząca mediów. Rola, jaką w zacieśnianiu wzajemnych stosunków między naszymi krajami, zbliżaniu narodów mogą odegrać media jest ogromna. Choć jesteśmy dopiero na początku drogi jeśli chodzi o współpracę w tej dziedzinie, mamy już pierwsze sukcesy - powiedział Juliusz Braun - szef KRRiTV.
Szefowie obydwu publicznych telewizji zapowiedzieli zwiększenie liczby programów o Ukrainie w telewizji polskiej i odwrotnie. _ Już teraz szczególnie w telewizji regionalnej mamy wiele programów skierowanych do mniejszości ukraińskiej w Polsce. O tym, jaką wagę przywiązujemy do tego co dzieje się na Ukrainie, świadczy choćby fakt, że nie mamy własnego korespondenta w Londynie, a mamy w Kijowie._ - powiedział Wirtualnej Polsce Robert Kwiatkowski. _ Moim osobistym sukcesem jest to, że podczas spotkania w Dnietropietrowsku udało nam się podpisać umowę, na podstawie której już wkrótce ukraińscy telewidzowie będą mogli obejrzeć 50 odcinków Klanu. Tak się zaczyna współpraca_ - dodał Kwiatkowski.
Spotkanie umożliwiło również wymianę doświadczeń. Ten etap, na którym są teraz ukraińskie media, polskie mają już za sobą. Dlatego też istotne - chyba najważniejsze - jest teraz dla nas czerpanie z doświadczenia naszych polskich kolegów- podkreślił przewodniczący Narodowej Rady ds. Telewizji i Radia - Borys Chołod. Realizacji tych zadań służy powołana w marcu tego roku polsko-ukraińska rada konsultacyjna.
Niebagatelne znaczenie przy współpracy handlowej ma klimat polityczny. Fakt, że obecne stosunki miedzy Ukrainą i Polską są przyjazne, jest w dużym stopniu zasługą prezydentów - Kwaśniewskiego i Kuczmy. W poniedziałek prezydenci otworzyli polsko-ukraińskie Centrum Promocji i Rozwoju Zarządzania im. Kwaśniewskiego i Kuczmy w Dnietropietrowsku, które kształcić będzie przyszłych biznesmenów. _ W skrócie Centrum Kwaku_ - zażartował prezydent Kwaśniewski.
Monika Godula - WP