Polsko-amerykańskie rozmowy o współpracy sił specjalnych
O zacieśnieniu współpracy polskich i
amerykańskich sił specjalnych m.in. w zakresie szkolenia
rozmawiali w Warszawie Dowódca Wojsk Specjalnych
gen. Włodzimierz Potasiński i Dowódca Sił Specjalnych USA admirał
Eric Olson.
01.04.2008 | aktual.: 01.04.2008 15:38
Wojska Specjalne są od niedawna czwartym - obok Marynarki Wojennej, Sił Powietrznych i Wojsk Lądowych rodzajem Sił Zbrojnych w Polsce. Proces formowania ich dowództwa, któremu podlega GROM, 1. Pułk Specjalny z Lublińca i jednostka marynarki Formoza, trwa.
Polska, jak podkreślił po spotkaniu gen. Potasiński, chce korzystać z najlepszych wzorców w zakresie działania i wyposażenia sił specjalnych, a takie właśnie mają Amerykanie. Chcemy korzystać z ich doświadczeń, wiedzy i instruktorów - wskazał gen. Potasiński. Jak dodał, szczególnie instruktorów na poziomie strategiczno- operacyjnym.
Szef MON Bogdan Klich podczas ubiegłotygodniowego posiedzenia sejmowej komisji obrony wyraził opinię, że wojska specjalne są naszym towarem eksportowym. Zabiegamy o to, aby miały dobre notowania u naszych najważniejszych sojuszników - w szczególności amerykańskich - podkreślił.
O Dowództwie Wojsk Specjalnych, które ma wytyczać kierunki działania komandosów, a także umożliwić ich współdziałanie w sytuacji zagrożeń czy kryzysów, jest ostatnio głośno głównie w kontekście planów jego kolejnych przenosin. Do Warszawy, gdzie jest obecnie, trafiło z Bydgoszczy. Według nieoficjalnych informacji, w przyszłości ma zostać ulokowane w Krakowie.