Polskie uczelnie zawalczą o azjatyckich studentów
Powstaje strategia zorganizowanej promocji polskich uczelni na świecie. Szkoły będą m.in. przygotowywane do walki o azjatyckich studentów - poinformowali na konferencji przedstawiciele Fundacji Edukacyjnej "Perspektywy".
29.06.2006 | aktual.: 29.06.2006 15:31
W związku z boomem edukacyjnym, jaki zaczął się w Polsce ponad 15 lat temu, do niedawna uczelnie martwiły się głównie o stworzenie miejsc dla wszystkich osób żądnych wiedzy. Obecnie maksimum wyżu demograficznego powoli kończy studia, a wielu Polaków wyjeżdża po dyplom za granicę - zauważył na spotkaniu prezes fundacji Waldemar Siwiński.
Jak dodał, "albo się z tym pogodzimy, albo wykorzystamy istniejącą infrastrukturę szkolnictwa wyższego i ściągniemy studentów zza granicy".
Obecnie Polska ma najmniejszą w Europie (i drugą od końca wśród krajów OECD) liczbę studentów-obcokrajowców. Zależnie od szacunków, jest ich 7-8,5 tys. (w Czechach ok. 10 razy więcej).
Polskie uczelnie powinny się zacząć promować za granicą - zauważył szef "Perspektyw". Poinformował, że fundacja dostała status Narodowego Koordynatora w unijnym projekcie EHEF. Jego celem jest organizacja w krajach Azji targów europejskich szkół wyższych.
Program zakłada organizację w latach 2006-2008 siedmiu przedsięwzięć promocyjnych. W Chinach, Indiach, Malezji, Wietnamie, Indonezji, Tajlandii i na Filipinach uczelnie z UE będą prezentować swoją ofertę i zachęcać do studiowania. Projekt jest elementem szerszego, wieloletniego programu finansowanego przez Komisję Europejską.
Kraje Azji wysyłają na zagraniczne studia coraz więcej osób. Spośród 15 mln chińskich studentów, prawie 300 tys. uczy się za granicą. Większość trafia na uczelnie w krajach anglojęzycznych, głównie w USA, najsilniej promujących swoją edukację.