Polskie tajne dokumenty były w nuncjaturze w Kanadzie

Nuncjatura Apostolska w Ottawie przez ponad 50 lat przechowywała dokumenty ambasady RP w Kanadzie. Zawierały one m.in. tajne informacje o niemieckich i radzieckich szpiegach - powiedział pierwszy sekretarz polskiej ambasady w Ottawie Rafał Domisiewicz.

Pierwszą partię dokumentów nuncjatura odnalazła jeszcze w 1997 roku i zostały już one przekazane do Archiwum Akt Nowych w Warszawie - relacjonuje Domisiewicz. Po prawie dziesięciu latach okazało się, że w nuncjaturze jest jeszcze jedna paczka z dokumentami polskiej ambasady. Również ona wróciła do polskich archiwów.

Domisiewicz powiedział, że wśród dokumentów były materiały oznaczone jako tajne i ściśle tajne, jednak po 50 latach zgodnie z przepisami tracą one tę klauzulę.

Wiadomo więc, że na przykład polscy dyplomaci starali się wytypować, kim w Kanadzie mogą być radzieccy i niemieccy szpiedzy. Na przykład szef polskiego konsulatu w Montrealu Tadeusz Brzeziński (ojciec Zbigniewa Brzezińskiego) przekazywał w 1939 roku do MSZ, że w jego ocenie w Kanadzie przebywało około tysiąca dobrze zorganizowanych polskich komunistów.

Cała sprawa ukrycia dokumentów zaczęła się w 1945, gdy polscy dyplomaci w Kanadzie, obawiając się przejęcia dokumentów przez władze komunistyczne, uzgodnili z nuncjuszem, że przechowa on kilka ich paczek. Wynieśli je więc potajemnie i przekazali do archiwum nuncjatury.

Polskie służby dyplomatyczne miały dobre stosunki z Watykanem, który zresztą dopiero w 1972 wycofał swoje uznanie dla polskiego rządu w Londynie. Wiadomo też, że arcybiskup Ildebrando Antoniutti, który w latach 40. był nuncjuszem w Kanadzie, miał bardzo antykomunistyczne poglądy.

Dokumenty rzeczywiście były dobrze ukryte, bo pierwszy powojenny polski dyplomata wysłany w maju 1946 roku do Kanady, Alfred Fiderkiewicz, choć poszukiwał wielu dokumentów przedwojennej polskiej misji, nigdy ich nie odnalazł. Dopiero po latach wpadł na nie sekretarz nuncjatury ojciec Tom Cassidy i przekazał je polskiej ambasadzie.

Dokumenty te są obecnie w Archiwum Akt Nowych, jednak pozostają wciąż nieopracowane. Domisiewicz podkreślił, że okres polsko-kanadyjskich relacji, opisywany w odnalezionych polskich dokumentach, jest właściwie nieznany historykom.

Sprawa dokumentów wiąże się pośrednio z przechowaniem przez Kanadę polskich skarbów narodowych, m.in. arrasów wawelskich czy Biblii Gutenberga. Pracownicy ambasady otrzymali po wojnie od rządu kanadyjskiego prawo do pozostania w Kanadzie.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Szczątki drona w trzecim województwie
Szczątki drona w trzecim województwie
Szef NATO apeluje do Putina po wydarzeniach w Polsce. "Przerwij wojnę"
Szef NATO apeluje do Putina po wydarzeniach w Polsce. "Przerwij wojnę"
Kaczyński grzmi o "ataku na Polskę"
Kaczyński grzmi o "ataku na Polskę"
Drony nad Polską. Świat reaguje
Drony nad Polską. Świat reaguje
Obrona przed dronami. Sojusznicy z Holandii ruszyli  na pomoc
Obrona przed dronami. Sojusznicy z Holandii ruszyli na pomoc
Polska dostała ostrzeżenie? Jest odpowiedź DORSZ
Polska dostała ostrzeżenie? Jest odpowiedź DORSZ
MSWiA o szczątkach dronów i "pocisku niewiadomego pochodzenia"
MSWiA o szczątkach dronów i "pocisku niewiadomego pochodzenia"
Mocna reakcja z MSWiA. "Pomyślałabym, że muszę uciekać z kraju"
Mocna reakcja z MSWiA. "Pomyślałabym, że muszę uciekać z kraju"
Rosyjskie media w akcji. Rozpowszechniają fałszywe informacje
Rosyjskie media w akcji. Rozpowszechniają fałszywe informacje
Jest potwierdzenie. Będzie nota protestacyjna dla Rosji
Jest potwierdzenie. Będzie nota protestacyjna dla Rosji
Naruszenie przestrzeni powietrznej. Białoruś twierdzi, że informowała Warszawę
Naruszenie przestrzeni powietrznej. Białoruś twierdzi, że informowała Warszawę
Po ataku dronów. Włochy solidaryzują się z Polską
Po ataku dronów. Włochy solidaryzują się z Polską