Polskie śledztwo w sprawie Katynia
Decyzja została podjęta - na przełomie lipca
i sierpnia Instytut Pamięci Narodowej rozpocznie śledztwo w
sprawie zbrodni katyńskiej. Mord na polskich oficerach nadal jest
drażliwym problemem w relacjach polsko - rosyjskich - pisze
"Rzeczpospolita".
"Pojawia się coraz więcej informacji, o których do tej pory nic nie wiedzieliśmy. Na pewno zrobimy wszystko, by wyjaśnić szczegóły zbrodni, która według naszego prawa była ludobójstwem" - mówi gazecie prezes Instytutu prof. Leon Kieres. Śledztwo IPN pozwoliłoby na ustalenie wszelkich okoliczności zbrodni, jej autorów i wykonawców oraz pełnej listy ofiar, której wciąż nie ma - podkreśla dziennik.
W 1940 r. NKWD na mocy decyzji Stalina zamordowało 25 tys. oficerów polskiego wojska, policjantów, funkcjonariuszy Korpusu Ochrony Pogranicza i innych formacji. Sprawa zbrodni katyńskiej jest bardzo drażliwym elementem stosunków polsko-rosyjskich. Strona polska jednoznacznie przyjmuje, że mord katyński jest zbrodnią ludobójstwa, która nie powinna ulec przedawnieniu. Kwalifikacja taka otwiera drogę do roszczeń wobec państwa rosyjskiego ze strony rodzin zamordowanych - podaje gazeta.
Rosjanie uważają inaczej - że zbrodnie popełnione w latach 40. na terenie ZSRR nie są uznawane przez nich za ludobójstwo. Także zabójstwo popełnione na rozkaz przełożonych nie jest, według rosyjskiego prawa, przestępstwem - pisze "Rzeczpospolita". (PAP)