Polskie oleje (nie)jadalne
Żaden z czterech najbardziej popularnych polskich olejów rzepakowych nie uzyskał oceny bardzo dobrej za ogólną jakość w 5-stopniowej skali niezależnej niemieckiej fundacji "Warentest".
Badania przeprowadzono za pieniądze Unii Europejskiej na zlecenie Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Do końca roku zostanie w ten sposób przebadanych 6 popularnych polskich produktów.
Tylko jeden z badanych olejów rzepakowych, jest porównywalny z niemieckimi pod względem jakości. W dwóch badanych olejach stwierdzono substancje szkodliwe, które mogą być rakotwórcze - oleje te zaklasyfikowano jako wadliwe. Jeden dostał ocenę wystarczającą.
Oleje testowano też pod kątem obecności substancji szkodliwych, z których część może być uznana za prawdopodobnie rakotwórcze. Substancje takie stwierdzono w dwóch badanych olejach.