"Polskie obozy" w serialu "Iwan Groźny z Treblinki". Rzecznik Netflixa odpowiada Mateuszowi Morawieckiemu
Polski premier napisał do szefa amerykańskiej platformy ws. mapy z obozami zagłady z okresu II wojny światowej, które znajdowały się na terytorium obecnej Polski. "Jesteśmy świadomi obaw i pilnie analizujemy sprawę" - odpowiada rzecznik Netflixa.
Sprawa dotyczy serialu "Iwan Groźny z Treblinki", który opowiada o Iwanie Demaniuku - ukraińskim zbrodniarzu wojennym i strażniku w Treblince podczas II wojny światowej. W pierwszym odcinku pokazano obozy śmierci umieszczone na współczesnej mapie Polski. Nie zaznaczono, że tereny były wówczas okupowane przez Niemców.
W związku z sytuacją zareagowali politycy Porozumienia, którzy chcą zaprzestania emisji serialu. Wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta polecił IPN zbadanie, czy wobec władz amerykańskiej platformy można wyciągnąć konsekwencje prawne. Z kolei Mateusz Morawiecki napisał list do szefa Netflixa Reeda Hastingsa, wzywając m.in. do poprawienia mapy.
Głos w sprawie zabrał rzecznik Netflixa, który skomentował nieścisłości historyczne przedstawione w produkcji. "Jesteśmy świadomi obaw dotyczących serialu ‘Iwan Groźny z Treblinki’ i pilnie analizujemy tę kwestię" - napisał w krótkim e-mailu przesłanym redakcji amerykańskiego portalu washingtonpost.com.
Źródło: washingtonpost.com