Polskie Malediwy. Dwóch mężczyzn złamało zakaz wejścia. Utknęli w szlamie
Polskie Malediwy - Osadnik Gajówka. Jest to miejsce popularne wśród turystów, ale też niebezpieczne. Przekonało się o tym dwóch mężczyzn, którzy utknęli w szlamie przy brzegu.
Polskie Malediwy. Piękne, ale niebezpieczne
Polskie Malediwy - Osadnik Gajówka. To właśnie tam lazurowy kolor jeziora przyciąga co roku wielu turystów. I o ile widoki są piękne, to jednak miejsce jest bardzo niebezpieczne. Przekonało się o tym dwóch mężczyzn, którzy złamali zakaz wejścia na brzeg jeziora. Weszli na grząski grunt i utknęli w nim na dobre. Nie potrafili wyjść na bezpieczny teren i konieczne było wezwanie straży pożarnej.
Już wcześniej właściciel terenu przypominał o grożącym niebezpieczeństwie. Kąpiel w jeziorze jest surowo zabroniona. Zbiornik ten wykorzystywany był jako składowisko popiołu i żużli. Kąpiel w tym jeziorze może skutkować poparzeniem. Mężczyźni na własnej skórze przekonali się, że to nie były żarty.
Polskie Malediwy. Interweniować musiała straż pożarna
Gdy jeden z mężczyzn podszedł do brzegu, nie mógł już się ruszyć. Na pomoc przybiegł mu kolega, ale również ugrzązł w szlamie. Na miejsce przyjechała straż pożarna, która przy pomocy liny wyciągnęła dwóch mężczyzn z grząskiego terenu. Nie było to łatwe zadanie, ale jak widać na poniższym filmiku, cała akcja zakończyła się sukcesem. Mężczyzn musiało wyciągać kilku strażaków.
To nie jest pierwsza tego typu sytuacja. Właściciele terenu i władze miasta mają problem z nadgorliwymi turystami, którzy podziwiając "polskie Malediwy" zapominają o obowiązujących w tym miejscu zasadach bezpieczeństwa.