PolskaPolskie dzieci są grube, a mogą być jeszcze grubsze

Polskie dzieci są grube, a mogą być jeszcze grubsze

Choć polskie dzieci nie są na razie tak otyłe jak amerykańskie, mogą niedługo dorównać rówieśnikom z USA - mówiono podczas konferencji w Centrum Zdrowia Dziecka.

Polskie dzieci są grube, a mogą być jeszcze grubsze
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

11.10.2007 | aktual.: 11.10.2007 18:17

Otyłość może być skutkiem zarówno wrodzonych predyspozycji, jak i wpływu środowiska. Brak ruchu, powszechna dostępność jedzenia i wszechobecne reklamy słodyczy sprawiają, że szczupłe dzieci wkrótce mogą stać się wyjątkami. O ile w USA odsetek otyłych dzieci wzrasta o 3-4% rocznie, to w Warszawie - nawet o 14% w ciągu roku. Choć Amerykanie są w tej dziedzinie rekordzistami świata, przy takim tempie mamy szanse ich dogonić.

Jak wyjaśnił kierownik Kliniki Pediatrii CZD, prof. Janusz Książyk, głównym bohaterem konferencji jest zespół metaboliczny - zespół zaburzeń wynikających z otyłości. Rośnie poziom "złego" cholesterolu LDL, a spada poziom "dobrego" HDL, pogarsza się tolerancja glukozy, wzrasta ciśnienie tętnicze krwi. Nadwaga i otyłość wiążą się ponadto z wysokim ryzykiem cukrzycy typu II i chorób układu krążenia. Specjaliści obawiają się także stłuszczenia wątroby - zjawiska przypominającego zmiany zachodzące w wątrobie przymusowo tuczonej gęsi - przypomniano na konferencji.

Tyciu i zaburzeniom metabolicznym sprzyjają zwłaszcza pokarmy o wysokim indeksie glikemicznym - takie, które szybko podnoszą poziom glukozy we krwi. To na przykład cukier, słodycze, chipsy, ziemniaki, białe pieczywo, łuskany ryż. Lepiej jeść pokarmy o niskim indeksie glikemicznym - makaron, pieczywo pełnoziarniste, pomidory, jabłka. Oczywiście w rozsądnych ilościach - doradzają specjaliści.

Uczestnicy konferencji dyskutowali także o zaburzeniach gospodarki wapniowo-fosforanowej. Im mocniejsze są kości w dzieciństwie i okresie dojrzewania, tym mniejsze zagrożenie osteoporozą w późniejszym życiu. (awi)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)