Polskie dzieci dyskryminowane na Białorusi. Związek Polaków apeluje do Łukaszenki
Zarząd Główny Związku Polaków na Białorusi wysłał do prezydenta Aleksandra Łukaszenki apel ws. dyskryminacji polskich dzieci w Wołkowysku. Jak informuje związek, do jedynej w mieście polskiej szkoły nie przyjęto do pierwszej klasy 13 dzieci.
31.08.2018 | aktual.: 31.08.2018 22:16
W szkole było 18 wolnych miejsc, jednak już pierwszego dnia zgłosiło się 25 chętnych. Władze powiatu grodzieńskiego tłumaczą, że nie mogły zwiększyć limitu, gdyż budynek placówki uniemożliwia przyjęcie większej liczby dzieci. Autorzy apelu twierdzą, że "takie wytłumaczenie nie wytrzymuje żadnej krytyki", gdyż szkoła polska w Wołkowysku jest jedną z niewielu szkół w tym mieście, gdzie zajęcia się odbywają na jedną zmianę.
Prezes Związku Polaków na Białorusi Andżelika Borys powiedziała, że decyzja lokalnych władz jest kolejnym elementem dyskryminacji Polaków na Białorusi. - Nie jest realizowane prawo z konstytucji Białorusi odnośnie do zabezpieczenia pobierania nauki w języku ojczystym. Chodzi o mniejszość polską, która w tej chwili nie ma możliwości uczyć swoich dzieci w języku polskim w polskiej szkole w Wołkowysku - podkreśliła.
Zarząd Główny Związku Polaków zwrócił się do Aleksandra Łukaszenki z żądaniem, by wykorzystał swoje możliwości tak, aby władze obwodu grodzieńskiego zaprzestały dyskryminacji polskich dzieci.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl