Polski turysta, który zmarł w czasie wakacji w Turcji został dawcą twarzy
Twarz Polaka, który zmarł podczas wakacji w Turcji, została przeszczepiona mieszkańcowi tego kraju. Operacja trwała ponad sześć godzin - informują tureckie media.
18.07.2013 | aktual.: 18.07.2013 21:18
42-letni Polak, który spędzał wakacje w jednym z tureckich kurortów, zmarł 14 lipca. Mężczyzna doznał ataku serca w czasie pływania. Rodzina mężczyzny, która spędzała z nim wakacje, zdecydowała się przekazać jego organy do przeszczepu.
Twarz Polaka została przeszczepiona 27-letniemu mieszkańcowi Turcji. Sert Recep potrzebował operacji po tym, jak w 2007 roku wystrzeliła mu strzelba w czasie czyszczenia. W wyniku tego incydentu mężczyzna m.in. stracił oko, uszkodzone zostały również struktury szczęki.
Operację przeprowadził zespół pod kierownictwem profesora Ömera Özkana z uniwersytetu w Antalayi. To była piąta operacja przeszczepienia twarzy w Turcji. Profesor Özkan podczas konferencji, która odbyła się po operacji, powiedział, że Polak był drugim cudzoziemcem, któremu pobrano twarz do przeszczepu.