Polski premier zakończył wizytę w Czechach
Premier Leszek Miller zakończył w sobotę dwudniową wizytę oficjalną w Czechach. Głównymi tematami rozmów szefa polskiego rządu z prezydentem Vaclavem Havlem, premierem Miloszem Zemanem oraz przewodniczącymi obu izb parlamentu były przede wszystkim przygotowania do jesiennego szczytu NATO w Pradze oraz członkostwo w Unii Europejskiej.
Zarówno Polska, jak i Czechy oczekują, że podczas NATO-wskiego szczytu w stolicy Czech dojdzie do historycznego wydarzenia - poszerzenia sojuszu o dziesięć państw.
Szef polskiego rządu poparł stanowisko czeskiego gabinetu w sprawie tzw. dekretów Benesza, na podstawie których po wojnie wysiedlono z Sudetów ludność niemiecką oraz Węgrów z terenów Słowacji pozbawiając ich majątków. Leszek Miller i Milosz Zeman uznali, że nie może być mowy o jakiejkolwiek rewizji tych dekretów.
Ostatnie godziny swojej wizyty w Czechach premier Leszek Miller spędził w znanym uzdrowisku Karlove Vary na zachodzie Czech.
Szef polskiego rządu, któremu towarzyszył premier Milosz Zeman, obejrzał znane na świecie, istniejące od połowy XIX wieku, Zakłady Szklarskie Moser, gdzie aż w 90% szklanych serwisów i zastaw produkuje się na zamówienie.
Polski premier wraz z małżonką przyjęty został do elitarnego Klubu Przyjaciół Mosera. Musiał przy tym "roztańczyć" wielką czaszę na wino i wlać do niej trochę becherowki - ziołowego likieru produkowanego właśnie w Karlovych Varach. (PAP/IAR) (ej, mk)