PolskaPolski kuter zatonął dwa razy w ciągu tygodnia

Polski kuter zatonął dwa razy w ciągu tygodnia

Dwa razy w ciągu jednego tygodnia na Zalewie Solińskim zatonął kuter "Posejdon". Za pierwszym razem wypłynęła z niego ropa zanieczyszczając zbiornik wodny, za drugim - też nie obyło się bez interwencji strażaków - podaje serwis nowiny24.pl. Trwają badania próbek wody, które pokażą czy Zalew został skażony.

18.06.2009 | aktual.: 18.06.2009 10:27

Tydzień temu tylną część zacumowanego przy brzegu "Posejdona” przykryła woda. Ze zbiornika wyciekło paliwo. Na jeziorze powstała plama o powierzchni 900 metrów kwadratowych. Dzięki szybkiej akcji strażaków nie doszło do skażenia solińskiego zbiornika ani ujęcia wody w Polańczyku.

Kuter, który nie pływał od ośmiu lat, pozostał jednak przy kei. W środę około godziny 10.00 turyści przebywający na przystani "Patelnia” zauważyli, jak statek znowu nieoczekiwanie tonie.

Zaraz potem na jezioro zaczęła wypływać ropa. Śmierdziało, piekły oczy i gardło. Strażacy natychmiast przystąpili do oczyszczania zalewu z ropy.

Nie byłoby tego problemu, gdyby po pierwszym zatonięciu właściciel usunął kuter z przystani. Niestety pokpił sprawę i statek usunął z wody dopiero dźwig, zamówiony przez strażaków.

Nie wiadomo czy zalew został skażony - trwają badania próbek wody.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
ropaskażeniekuter
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)