Polski ksiądz zaginął w Alpach. Policja prosi o pomoc
Szwajcarska policja prosi o pomoc każdego, kto może mieć jakiekolwiek informacje o zaginionym księdzu Krzysztofie Grzywoczu. Funkcjonariusze twierdzą, że duchowny wybrał się na spacer w Alpy Szwajcarskie i to tam urwał się z nim kontakt.
20.08.2017 13:25
Do zaginięcia doszło 17 sierpnia. Grzywocz odprawił wówczas poranną mszę w miasteczku Betten w szwajcarskim kantonie Valais, a następnie odjechał swoim autem w nieznanym kierunku. Na kolejnej mszy 18 sierpnia już się nie pojawił.
Policjanci rozpoczęli poszukiwania już 18 sierpnia. Z informacji, do których dotarli wynika, iż polski ksiądz zostawił poprzedniego dnia informację w schronisku, że wchodzi na szczyt. Stamtąd na dół prowadzą cztery trasy. Ratownicy skupiają się właśnie na nich. Pomimo, że Grzywocz posiadał zegarek z nadajnikiem GPS, z którego można nadać też sygnał ratunkowy, zaginiony nie wysłał żadnego komunikatu.
Ze względu na złą pogodę poszukiwania przerywano dwukrotnie. Po raz pierwszy w sobotę rano, po raz drugi w nocy z soboty na niedzielę. Wznowiono je dopiero dziś nad ranem. Szwajcarska policja prosi o kontakt każdego, kto może mieć informacje w tej sprawie pod numer telefonu +41 27/ 326 56 56.