Polski Kret poleciał na Marsa. Misja NASA w drodze
Z Zachodniego Wybrzeża USA na Marsa wystartowała misja NASA InSight, dedykowania badaniom wnętrza Czerwonej Planety. Trafi tam między innymi instrument Kret HP3, którego najważniejsze elementy wykonali Polacy. To pierwszym kompletny system dostarczonym przez nasz przemysł na tak istotną misję.
Statek kosmiczny z lądownikiem Mars InSight opuścił bazę lotniczą Vandenberg w Kalifornii. Wcześniej misje kosmiczne startowały głównie z przylądka Canaveral na Florydzie. To też pierwszy lot międzyplanetarny ze startem z Zachodniego Wybrzeża. Lądowanie InSight na Marsie zaplanowano na 26 listopada 2018 roku. Cała misja ma trwać dwa lata ziemskie. Przywieziony sprzęt zbada budowę wewnętrzną Czerwonej Planety i jej współczesną aktywność geologiczną.
W kosmos poleciał Kret HP3, robot-próbnik służący do pomiaru strumienia ciepła z wnętrza planety. Jego konstruktorami są pracownicy Astroniki, polskiej firmy, która wygrała przetarg. Robot wwierci się w grunt Marsa na głębokość 5 metrów i zbada jego właściwości marsjańskiego gruntu. Ma grubość 25 mm i jest wykonany ze stopów tytanu i stali oraz wolframu i waży ok. pół kilograma. Aby otrzymać kontrakt z Niemiecką Agencją Kosmiczną, polska firma pokonała w testach porównawczych konkurencyjne niemieckie urządzenia.
Misja InSight to kolejna próba dotarcia do Czerwonej Planety i lepszego jej poznania. Pierwsze udane lądowanie na powierzchni planety miało miejsce w 1971 roku, jednak dopiero pięć lat później amerykańska sonda Viking 1 dostarczyła efektywnie danych. Obecnie na powierzchni Marsa działają dwa łaziki wysłane przez NASA: Opportunity oraz Curiosity. Na 2020 rok zaplanowano trzy kolejne bezzałogowe loty na Czerwoną Planetę - sprzęt w kosmos wyśle znów NASA, Chiny, a także Europejska i Rosyjska Agencja Kosmiczna.
Źródło: Wprost
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl