Polski jacht "atakuje" Spitsbergen


(inf. własna)

Obraz
© Na pokładzie jachtu "Solanus"

Trwa wyprawa bydgoskiego jachtu "Solanus", którego armatorem jest RTW Bydgostia - Kabel. Jacht dowodzony przez kapitana Bronisława Radlińskiego, wypłynął pod koniec lipca z norweskiego Trondheim, aby podjąć próbę opłynięcia Spitsbergenu.

Podczas drogi przez Isfjorden polski jacht miał awarię sprzęgła, ale dzięki pomocy ludzi z rosyjskiej osady górniczej z Bratensburgu mógł płynąć dalej.

Jeszcze przed wypłynięciem w dalszą drogę Polaków przesłuchiwał miejscowy policjant; interesowało go m.in. kto płynie, skąd żeglarze mają pieniądze na podróż. Wszystkie te formalności dlatego, że niedawno w pobliżu Svalbardu rozbił się angielski jacht, z którego udało się uratować trzyosobową załogę.

Pierwszym oficerem i głównym nawigatorem jest Andrzej Urban - jachtowy sternik morski. Świeżo upieczony inżynier ochrony środowiska, Przemysław Wroński pełni rolę II oficera. Bosmanem i zarazem III oficerem jest Robert Chorążewicz, a IV oficerem - student Uniwersytetu Warszawskiego - Piotr Grochowski. Załogę uzupełniają: Stanisław Guzek, prywatny przedsiębiorca, Marek Przewięźlikowski, pracownik ZNTK - Bydgoszcz, student Politechniki Łódzkiej Tomasz Marasek i Jarosław Pietras, nurek, uczeń technikum. Na początku wyprawy żeglarze nie mieli pewności, jak potoczą się dalsze losy rejsu. O wszystkim miała zdecydować pogoda.

Oto fragmenty ich wcześniejszych relacji:

Po wyjściu z norweskich fiordów łapiemy wiatr z dobrego kierunku, stawiamy żagle i tak zaczyna się nasza wyprawa. Idziemy półwiatrem z dobrą prędkością 5 węzłów. Oby tak dalej, bo droga długa... Praktycznie od samego początku Neptun nam sprzyjał, więc i humor załogi nie opuszczał. Przez następne 11 dni mieliśmy bardzo przyjemną żeglugę w wiatrach "od rufy". Było również parę godzin sztormowych. Prędkości osiągaliśmy rzędu 4-6 węzłów, co jak na nasz jacht (14 ton stali) jest wynikiem całkiem niezłym... Na wysokości 66 stopni 33 miuty 33 sekundy N na pokład przybył Neptun. Przyjął do swego królestwa 6 nowych członków, nadając im następujące imiona: Andrzej Urban - Żarłacz Biały, Robert Chorażewicz - Butlonos (to ze względu na jego skłonności butelkowe), Stanisław Guzek - Svalbard, Piotr Grochowski - Longyearbyen, Tomasz Marasek - Niedźwiadek, Jaroslaw Pietras - Zorza Polarna.

Dziesięcioletni jacht został starannie przygotowany do wyprawy. Dostał nowe żagle, sprawdzony silnik "Penta", najnowocześniejszy system wspomagający nawigację - NAVTEX.

Profesjonalną odzież żeglarską zapewniła uczestnikom firma Murphy and Nye. (and)

Wybrane dla Ciebie

O czym rozmawiał Nawrocki z Trumpem? CNN ujawnia
O czym rozmawiał Nawrocki z Trumpem? CNN ujawnia
Lider węgierskiej opozycji: Solidaryzujemy się z Polską
Lider węgierskiej opozycji: Solidaryzujemy się z Polską
Trump reaguje na postrzelenie Kirka. Błyskawiczny wpis
Trump reaguje na postrzelenie Kirka. Błyskawiczny wpis
Ulewy przejdą przez Polskę. Możliwe burze
Ulewy przejdą przez Polskę. Możliwe burze
Charlie Kirk postrzelony na wiecu. Ludzie Trumpa proszą o modlitwę
Charlie Kirk postrzelony na wiecu. Ludzie Trumpa proszą o modlitwę
Szef BBN o wpisie Trumpa. Tak interpretuje słowa Amerykanina
Szef BBN o wpisie Trumpa. Tak interpretuje słowa Amerykanina
Rozmowa z Trumpem zakończona. Wpis Nawrockiego
Rozmowa z Trumpem zakończona. Wpis Nawrockiego
Flaga z sierpem i młotem na maszcie. Służby działają
Flaga z sierpem i młotem na maszcie. Służby działają
Działo się w środę. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Działo się w środę. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Szef kancelarii prezydenta: Trwa rozmowa Trump-Nawrocki
Szef kancelarii prezydenta: Trwa rozmowa Trump-Nawrocki
Znaleziono kolejnego drona. Incydent pod Lublinem
Znaleziono kolejnego drona. Incydent pod Lublinem
Tusk rozmawiał z Zełenskim. "Absolutnie inny poziom eskalacji"
Tusk rozmawiał z Zełenskim. "Absolutnie inny poziom eskalacji"