Polska wysyła więcej spamu niż Niemcy, Włochy i Wielka Brytania
3 proc. wysyłanego w maju na całym świecie spamu pochodziło z
Polski - wynika z opublikowanego przez firmę Symantec raportu "The
State of Spam". Stawia to nasz kraj na szóstym miejscu wśród
światowej czołówki - wyżej niż Niemcy, Włochy, Tajlandię i Wielką
Brytanię.
Pierwszą pozycję w ilości wysyłanego spamu zajęły Stany Zjednoczone (28 proc. wszystkich niechcianych wiadomości), zdecydowanie wyprzedzając pod tym względem inne państwa - m.in. Rosję (7 proc.), Turcję (6 proc.), Chiny (4 proc.), Brazylię (4 proc.). Natomiast Polska z 3 proc. zajęła 6. miejsce, wyprzedzając m.in. Niemcy, Włochy, Tajlandię i Wielką Brytanię.
- Obecność naszego kraju w tym zestawieniu wskazuje, że choć nie jesteśmy najlepiej zinformatyzowanym państwem w Europie, to jako społeczeństwo coraz chętniej korzystamy z szerokopasmowego połączenia z internetem - skomentował wyniki badania Piotr Nogaś z firmy Symantec Polska. - Niestety, ludzie bardzo często zapominają o zapewnieniu odpowiedniego poziomu zabezpieczeń przed zagrożeniami z sieci, doprowadzając do infekcji złośliwym oprogramowaniem, np. botami, które bez wiedzy właściciela zamieniają jego komputer w maszynę do rozsyłania spamu - dodał.
Badania firmy Symantec pokazały, że w maju spam stanowił ponad 80 proc. wszystkich wysyłanych wiadomości. Natomiast wśród wszystkich niechcianych wiadomości 27 proc. dotyczyło tematyki produktowej, 17 proc. - usług internetowych, a 16 proc. - tematyki finansowej.
Rozsyłający spam do uwiarygodnienia przekazu wykorzystywali w maju m.in. bieżące wydarzenia. I tak internauci w Stanach Zjednoczonych otrzymywali niechciane wiadomości od fikcyjnej firmy pożyczkowej, w których ze względu na złą sytuację gospodarczą byli zachęcani do zaciągania szybkich pożyczek w przypadku problemu ze spłatą bieżących wydatków. Ci, którzy wypełnili formularz na stronie firmy, w rzeczywistości przekazywali swoje dane osobowe do nieznanego źródła.