Polska wyśle kolejnych żołnierzy na misję do RŚA? MON odpowiada
Minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak powiedział, że Polska nie planuje na razie zwiększenia liczby żołnierzy zaangażowanych w operację w Republice Środkowoafrykańskiej (RŚA). Informację o wysłaniu kolejnych polskich wojskowych na misję do Afryki podawały wcześniej Fakty RMF FM.
27.02.2014 | aktual.: 27.02.2014 15:52
W ramach francuskiej operacji w RŚA został oddelegowany polski kontyngent liczący do 50 żołnierzy sił powietrznych. Polska udostępniła samolot transportowy Hercules C-130. Pojawiły się jednak doniesienia medialne, według których Polska miałaby wysłać w ramach unijnej misji wojskowej EUFOR RCA kolejnych 58 żołnierzy.
- Na razie nie planujemy zwiększać naszego zaangażowania w Republice Środkowoafrykańskiej - powiedział Polskiej Agencji Prasowej Siemoniak, który uczestniczył w Brukseli w dwudniowym spotkaniu ministrów obrony państw NATO.
Z kolei rzecznik MON Jacek Sońta wyjaśnił, że obecnie rozważane są różne scenariusze udziału Polski w unijnej misji wojskowej EUFOR RCA, ale jak podkreślił "żadne decyzje w tej sprawie jeszcze nie zapadły".
Zaznaczył, że dopóki nie zakończy się udział polskich żołnierzy w operacji francuskiej, to Polska nie zwiększy swojego zaangażowania w Republice Środkowoafrykańskiej.
Zagraniczne wojska
Szefowie dyplomacji państw UE w połowie lutego zdecydowali o ustanowieniu unijnej misji wojskowej w pogrążonej w chaosie Republice Środkowoafrykańskiej. Koszty operacji EUFOR RCA oszacowano na 25,9 mln euro.
W Republice Środkowoafrykańskiej znajduje się obecnie ok. 1600 żołnierzy francuskich i ok. 5000 z państw afrykańskich. Polski kontyngent operuje z bazy lotniczej francuskich sił powietrznych w Orleanie, 105 km na południowy zachód od Paryża.
Krwawy konflikt
Walki w RŚA wybuchły z nową siłą po wycofaniu się w styczniu z Bangi muzułmańskich rebeliantów z koalicji Seleka. Rebelianci z Seleki, będącej luźnym sojuszem przeważnie muzułmańskich milicji, doprowadzili w marcu 2013 r. do obalenia rządu Francois Bozizego, a ich przywódca Michel Djotodia obwołał się prezydentem.
Chrześcijanie skrzyknęli się w zbrojne milicje i przy wsparciu dawnych żołnierzy Bozizego ruszyli do kontrataku. W grudniu w krwawej bitwie o Bangi zginęło prawie tysiąc ludzi. W styczniu Djotodia został zmuszony do ustąpienia po fali krytyki w kraju i ze strony społeczności międzynarodowej, która zarzucała mu, że nie zdołał zapobiec pladze aktów przemocy.
Krajem kieruje obecnie jako tymczasowy prezydent Catherine Samba-Panza, chrześcijanka, była burmistrz Bangi.
Polscy misjonarze w Afryce
W RŚA przebywa ponad 30 misjonarzy z Polski. W miniony wtorek polskie MSZ oceniło, że dzięki zwiększonej obecności sił międzynarodowych, także w pobliżu miejsc działania polskich misji, aktualnie nie ma bezpośredniego zagrożenia dla życia polskich misjonarzy. Mimo to MSZ nadal rekomenduje polskim obywatelom opuszczenie Republiki.
Źródła: RMF FM, PAP.