PolskaPolska uparcie bierze z Zachodu to, co najgorsze

Polska uparcie bierze z Zachodu to, co najgorsze

Uparcie bierzemy od Zachodu najgorsze i najbrudniejsze technologie, od których na Zachodzie już się odchodzi – mówi Jadwiga Łopata, laureatka Nagrody Goldmana, czyli tzw. Ekologicznego Nobla, w wywiadzie udzielonym Wirtualnej Polsce. Prezentujemy nowy odcinek serii na temat przemian w Polsce w ciągu ostatnich 20 lat.

Polska uparcie bierze z Zachodu to, co najgorsze

01.06.2009 | aktual.: 01.06.2009 15:20

W ciągu ostatnich 20 lat z ochroną środowiska w Polsce jest coraz gorzej. Środowisko naturalne jest coraz bardziej niszczone na naszych oczach i najczęściej z błogosławieństwem prawa. Udało się przekonać część ludzi w Polsce do proekologicznego trybu życia, ale jest to kropla w morzu. Trudno jednej osobie z organizacji pozarządowej mieć wpływ na postrzeganie ekologii w całym kraju, szczególnie że żadna ekipa rządząca w ciągu ostatnich 20 lat nie potraktowała sprawy ochrony środowiska naturalnego poważnie. Również media nie dbają o to, by edukować Polaków pod tym względem. Problemem nie jest to, że Polacy nie chcą być proekologiczni, a to, że nie wiedzą jak to mogą zrobić.

Z jednej strony jest grupa Polaków, których świadomość ekologiczna jest wyższa od pozostałej części społeczeństwa, i którzy podejmują szereg działań praktycznych w swoim życiu. A z drugiej strony wszyscy widzimy, że jest pełno śmieci w lasach, w rowach, w rzekach i nadal pali się łąki. Robimy wprawdzie segregację śmieci oraz jest więcej oczyszczalni ścieków, ale też dużo więcej wszystkiego produkujemy. Produkujemy wiele zanieczyszczeń, betonujemy rzeki, palimy węglem. Istnieją technologie, które pozwalają na produkcję czystej energii i wciąż po nią nie sięgamy, ponieważ nie ma jasnej polityki państwa. Ekipy rządzące w Polsce po 1989 nie wykorzystały szansy, która się przed nami otworzyła po upadku komunizmu. Mogliśmy wówczas wziąć to, co najlepsze z Zachodu, bo mieliśmy wspaniały potencjał, ale nie zrobiliśmy tego. My uparcie bierzemy od Zachodu najgorsze i najbrudniejsze technologie, od których na Zachodzie już się odchodzi. Po otwarciu granic zaczęły nas zalewać butelki plastikowe czy plastikowe torebki.
Gdy na Zachodzie zaczęto wycofywać się z plastikowych butelek na rzecz szklanych, my zrobiliśmy krok odwrotny wyrzucając szklane butelki jako staromodne.

Ciągle powtarza się, że najważniejszy jest postęp. Ale co to znaczy i jakim kosztem ma on się odbywać? Czy to naprawdę jest postęp, skoro w międzyczasie niszczymy nasze bogactwo narodowe, które jest naszym dziedzictwem?! Idąc w stronę rolnictwa wielkoobszarowego niszczymy podstawy naszej pięknej bioróżnorodności. No nie będziemy mieć 40 tysięcy bocianów, które do nas przylatują, bo nie będą miały pożywienia. W ciągu ostatnich 20 lat spadła liczba żab, jaszczurek, motyli. Pojawiają się również alarmujące wieści, ponieważ masowo giną pszczoły. Również rolnicy używają coraz więcej nawozów chemicznych, czyli powielamy błędy i wszystkie złe przykłady, które popełnił Zachód i kraje wysokorozwinięte.

Powinniśmy nauczyć się na błędach Zachodu i uniknąć wielu pomyłek, które mogą doprowadzić do katastrofy. Umiera Bałtyk i pomimo tego, że wszyscy wiedzą, że jest w tragicznej sytuacji, nikogo to nie zmusza do myślenia, żeby przestać forsować rolnictwo wielkoobszarowe i przestać używać tej ogromnej ilości chemii. Stosuje się wiele środków przeciwko chwastom w przydomowych ogródkach, by kwiaty ładnie wyglądały. Tylko odbywa się to ogromnym kosztem, bo my to wszystko potem pijemy. Społeczeństwo jest coraz bardziej chore, a to dlatego, że mamy takie zanieczyszczenie środowiska. Mamy również coraz więcej żywności, która jest produkowana w agresywny dla środowiska sposób. Jest to również agresywne dla naszego zdrowia, ponieważ w tej żywności jest dużo chemii i GMO (genetycznie modyfikowane organizmy). Zamknięto wielkie fabryki wypuszczające ogromną ilość zanieczyszczeń do rzek i atmosfery, ale jednocześnie rolnicy zaczęli używać dużo więcej środków chemicznych, przez co stan środowiska się nie poprawił. Mamy
samochody, które są znacznie lepsze, ale mamy ich tak wiele, że zanieczyszczenie jest dużo większe. W dużych miastach nie ma czym oddychać, bo tak mocno jest zanieczyszczone środowisko od spalin.

Zwiększyła się świadomość Polaków i to jest bardzo pozytywne. Im bardziej zaniedbane środowisko, tym większa świadomość. Właśnie dlatego w krajach zachodnich tak wiele uwagi poświęca się środowisku, ponieważ oni już stracili swoje środowisko naturalne i próbują je odzyskać.

Jest coraz więcej rozwiązań technicznych, jak alternatywne źródła energii, w których wykorzystuje się słońce, wiatr i ciepło z ziemi. Ale kilka lat temu rząd wprowadził ustawę, która zniszczyła nawet te małe elektrownie, które przetrwały komunę. Upadły one w czasach, gdy mamy wytwarzać 20% alternatywnej energii, ponieważ na te małe elektrownie nałożono takie normy, że one nie były w stanie im podołać.

W ciągu ostatnich 20 lat wzrósł poziom edukacji na tematy związane z ekologią i zanieczyszczeniem środowiska. Organizowany jest Dzień Ziemi, Dzień Sprzątania Świata, Dzień Przeciwko Konsumeryzmowi, Dzień Przeciwko Genetycznie Modyfikowanym Organizmom. Wyrabia to nawyk w społeczeństwie, że w tym jednym dniu coś się zrobi, a cały rok już nic. Koniecznie trzeba wyrobić nawyk, by codziennie każdy robił coś dobrego dla środowiska.

Mamy w Polsce niesamowity skarb w postaci natury, tylko jak się okazuje najczęściej ludzie i organizacje z Zachodu wspierają nasze działania, bo oni już to przeżyli, zdają sobie sprawę z własnych pomyłek i chcieliby, by w Europie były miejsca, gdzie przyroda będzie kwitła i nadal będzie bogata.

W przyszłości, jeśli dalej będziemy niszczyć przyrodę, to na pewno będziemy mieć coraz większe katastrofy. Przyroda kiedyś upomni się o swoje prawo, tak jak w powiedzeniu: „Bóg wybacza zawsze, człowiek czasami, a przyroda nigdy”. Przyroda bez nas może trać, jednak my bez niej nie. Dlatego tak ważne jest to, byśmy podjęli konkretnie codziennie działania, jak na przykład segregowanie śmieci, kupowanie szklanych butelek i ekologicznej żywności. Powinniśmy nie bać się ingerować i zwracać uwagę, gdy widzimy, że ktoś wycina drzewa, czy wyrzuca śmieci. Jest ostatnia szansa by uratować państwowe koleje, a wystarczy byśmy z samochodów przerzucili się na publiczny transport.Jeśli mamy mówić o bogactwie przyrody, to powinniśmy zacząć o nią dbać każdego dnia.

Z Jadwigą Łopatą rozmawiała Sylwia Mróz, Wirtualna Polska

Jadwiga Łopata - polska aktywistka, zaangażowana w działania na rzecz zachowania wartości kulturowych i przyrodniczych polskiej wsi oraz promocję tradycyjnego i ekologicznego rolnictwa oraz ekoturystyki w gospodarstwach rolnych, laureatka Nagrody Goldmana w 2002 roku, uważanej za odpowiednik nagrody Nobla w dziedzinie ochrony środowiska, założycielka Europejskiego Centrum Rolnictwa Ekologicznego i Turystyki w Polsce, współzałożycielka Międzynarodowej Koalicji dla Ochrony Polskiej Wsi oraz Koalicji "Polska wolna od GMO".

Źródło artykułu:WP Wiadomości
naturakomunizmprl
Zobacz także
Komentarze (168)