Polska turystyka idzie na rekord. Biura podróży już liczą zyski

Tak dobrze nie było od lat. Mało tego, szykuje się rekord. Biura podróży wprost nie mogą opędzić się od klientów i już liczą zyski. Eksperci wskazują, że ma na to wpływ m.in. sytuacja pożarowa na południu Europy. Klienci biur podróży mogą liczyć na pomoc w razie nieprzewidzianych, niebezpiecznych zdarzeń.

Wśród popularnych wakacyjnych destynacji jest m.in. Grecja
Wśród popularnych wakacyjnych destynacji jest m.in. Grecja
Źródło zdjęć: © EAST_NEWS | Marek Zajdler

Biura podróży obsłużyły więcej klientów niż w poprzednim roku i przebiły wynik z rekordowego 2019 r. - podaje w czwartkowym wydaniu "Dziennik Gazeta Prawna".

Od stycznia do czerwca biura podróży w Polsce zanotowały niemal 4,5 mln klientów wobec 4,13 mln przed rokiem, wynika z danych opracowanych dla "DGP" przez Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Na wakacje głównie za granicę

Wszystko wskazuje na to, że ten rok będzie rekordowy dla turystyki wyjazdowej. Ostatni taki był 2019 r., kiedy to biura obsłużyły 4,18 mln klientów. Przełożyło się to też na zawarte umowy. W tym roku jest ich już ponad 1,55 mln, wobec 1,44 mln w 2023 r. i 1,39 mln w 2019 r. - wyliczono. Przy czym ponad 40 proc. ofert na wakacje sprzedało się w formule first minute.

Rainbow Tour podsumował, że jego przychody ze sprzedaży w pierwszym półroczu zwiększyły się o ponad 25 proc. - do niemal 1,65 mln zł. Powyżej oczekiwań sprzedaje też Itaka. W 2023 r. miała w Polsce 1 mln klientów, a licząc z innymi rynkami - ponad 1,4 mln. W tym roku spodziewa się ponad 1,5 mln klientów.

Biuro podróży gwarancją bezpiecznych wakacji

Według ekspertów przytaczanych przez "DGP" klienci wracają do biur także z innego powodu - bezpieczeństwa. Ich pieniądze są chronione na wypadek bankructwa organizatora. Na koncie TFG jest już niemal 400 mln zł, o 100 więcej niż przed rokiem. Do tego mogą liczyć na pomoc w razie nieprzewidzianych zdarzeń, jak np. pożarów, do których regularnie dochodzi w wielu krajach.

Napływ klientów do biur przekłada się na rynek. Powstają nowe biura. W czerwcu było ich już ponad 5 tys. Rok temu o tej porze działało niecałe 4,8 tys. - poinformował "DGP".

Źródło: PAP/WP

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Węgierska pokusa PiS [OPINIA]
Tomasz P. Terlikowski
Komentarze (14)