Polska przywróciła kontrole graniczne. Nie wpuszczono 40 osób
Wiceszef MSWiA Jarosław Zieliński poinformował, że prawa wjazdu odmówiono już ok. 40 osobom, a na liście jest ponad 130 kolejnych. - Chodzi o to, by rozpoznać zagrożenie i uniemożliwić terrorystom wjazd do Polski - tłumaczył.
W związku ze szczytem w sprawie bezpieczeństwa na Bliskim Wschodzie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji czasowo przywróciło kontrole na granicach. Przyczyną jest chęć powstrzymania przed wjazdem do Polski osób, które mogłyby stanowić ryzyko bezpieczeństwa dla naszego kraju, a także porządku publicznego.
Jak poinformował Jarosław Zieliński, od niedzieli wjazdu do Polski odmówiono około 40 osobom. - Kolejne ponad 130 osób jest na listach, w ewidencji i jeżeli będą chciały przyjechać do naszego kraju, także zostaną zatrzymane. Chodzi o to, by rozpoznać zagrożenie i uniemożliwić wjazd terrorystom - wyjaśniał w Polskim Radiu 24 wiceszef MSWiA.
- ABW ma swoje sposoby na rozpoznanie osób, które mogą takie zagrożenie stanowić. Straż Graniczna dysponując tymi listami dokonuje kontroli na granicach - dodał Zieliński. Minister przyznał też, że dzięki kontrolom zatrzymywane są także osoby np. ścigane listami gończymi. Kontrola graniczna potrwa do 16 lutego. W Warszawie obowiązuje stopień alarmowy ALFA i wzmożona czujność w cyberprzestrzeni BRAVO.
Zobacz także: Kolejny wypadek kolumny SOP. Gronkiewicz-Waltz mówi o skandalu
Źródło: Polskie Radio 24
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl