Polska potęgą militarną? "Druga lub trzecia armia"
- Wierzę, że Polska będzie wkrótce miała drugą lub trzecią najsilniejszą armię w Europie - powiedział w niedzielę prezydent Andrzej Duda podczas spotkania z Polonią w Nowym Jorku. Eksperci wyliczają, że wartość umów za zakupy zbrojeniowe dla Wojska Polskiego to ponad 400 mld złotych rozłożonych na 10-12 lat.
Duda podkreślał, że sytuacja Polski pod względem bezpieczeńśtwa wyglądałaby znacznie inaczej, gdyby Polonia nie wywalczyła akcesji Polski do NATO w 1999 roku.
- Pokazujemy, że Polska to państwo które nie tylko bierze, które otrzymuje różne formy wsparcia, wsparcia militarnego, ale to jest państwo, które również oferuje bezpieczeństwo. To także jest nasze staranie dzisiaj w Polsce, żeby Amerykanie wiedzieli, że Polacy nie są tylko biorcami bezpieczeństwa - oświadczył.
Jak dodał prezydent "czynimy wiele, by nasi sojusznicy wiedzieli, że Polska jest państwem poważnym, ale i sojusznikiem, z którym trzeba się liczyć" .
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: "To kłamstwo". Kosiniak-Kamysz o słowach Błaszczaka
Andrzej Duda podkreślił, że "ambicją władz i nakładów na obronę Polski jest to, by miała ona drugą lub trzecią najsilniejszą armię w Europie". - Czynimy to po to, by polski żołnierz nie musiał walczyć. Mówię to po to, by was zachęcić, żebyście wracali - powiedział prezydent.
Armia robi ogromne zakupy. "400 mld zł"
Bloger wojenny kpt. rez. Maciej Lisowski szacował w rozmowie z Wirtualną Polską, że wartość umów zawartych przez Wojsko Polskie na zakup sprzętu przekracza już 400 mld złotych. Wydatki te są rozłożone na 10-12 lat.
W czerwcu dotarła do Polski także kompania (14 egzemplarzy) czołgów Abrams M1A1, a do końca roku planowana jest dostawa kolejnych 28 maszyn. W lipcu wylądował w Polsce Boeing 747-400F, przywożący dwa z 48 zamówionych samolotów FA-50. 7 sierpnia do Świdnika dotarł pierwszy z zamówionych przez Polskę śmigłowców morskich AW101.
Warte wspomnienia jest także wejście do służby w marcu niszczyciela min ORP "Mewa". Poligonowe testy i pierwsze strzelenie mają za sobą także dostarczone do Polski wyrzutnie (na razie jest to siedem egzemplarzy) M142 HIMARS.
Niemniej ważny jest rozwój polskiego systemu przeciwlotniczego, budowanego w ramach programów Wisła, Narew i Pilica.
Polska pozyskała również system zarządzania walką IBCS (w pakiecie z Patriotami), a także nawiązała współpracę z Wielką Brytanią w zakresie produkcji pocisków CAMM.
Polska armia wyraźnie zwiększyła też swoją liczebność. Obecnie w Wojsku Polskim służy ponad 175 tys. żołnierzy. W 2015 roku było ich zaledwie 95 tys.
Źródło: WP Wiadomości
