Białoruś oskarża o naruszenie przestrzeni. Polskie wojsko dementuje

Białoruski MON twierdzi, że Polska dwukrotnie naruszyła przestrzeń powietrzną Białorusi. Polskie Dowództwo Operacyjne wydało komunikat, w którym stanowczo dementuje te informacje.

zdjęciezdjęcieBiałoruś oskarża o naruszenie przestrzeni. Polskie wojsko dementuje
Źródło zdjęć: © East News, Twitter
Sara Bounaoui
oprac.  Sara Bounaoui

"Dziś o godz. 15:02 Siły Powietrzne i Obrony Powietrznej Białorusi odnotowały zbliżanie się polskiej maszyny do granicy z Białorusią" - czytamy w komunikacie białoruskiego MON.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Nocna akcja na polsko-białoruskiej granicy. Migranci rzucali czym popadnie

Białoruski MON twierdzi, że polski helikopter przekroczył granicę i leciał na odległość do 1,5 km. Później granicę miał przekroczyć polski samolot. "O godzinie 16.22 samolot sąsiedniego kraju ponownie naruszył granicę państwową na głębokości 300 m" - czytamy w komunikacie.

Jak przekazała białoruska strona, w związku z incydentem podniesiono samoloty służbowe.

Na tym etapie wyjaśniane są okoliczności zdarzenia. Ministerstwo Obrony Narodowej wraz z Ministerstwem Spraw Zagranicznych przygotowują odpowiednią notę - pisze Belta.

"Takie zdarzenie nie miało miejsca"

Te informacje stanowczo dementuje polskie Dowództwo Operacyjne. "Informujemy, że dzisiejsze oświadczenie strony białoruskiej, o rzekomym przekroczeniu granicy przez polski śmigłowiec, jest nieprawdziwe. Potwierdzają to zapisy kontroli lotu i stacji radarowych - takie zdarzenie nie miało miejsca" - napisano w komunikacie.

Dowództwo Operacyjne przestrzega, że do informacji podawanych przez białoruski reżim trzeba podchodzić "z ostrożnością i rozwagą".

"Wojsko Polskie w przeciwieństwie do ciągłych prowokacyjnych działań Republiki Białorusi, niezmiennie szanuje i przestrzega wszelkich postanowień oraz regulacji co do nienaruszalności granic" - zapewniają w komunikacie.

Wybrane dla Ciebie
Był poszukiwany listem gończym. Namierzyli go w pociągu
Był poszukiwany listem gończym. Namierzyli go w pociągu
Nowy rodzaj ocen. MEN wprowadza zmiany w szkołach
Nowy rodzaj ocen. MEN wprowadza zmiany w szkołach
Trzy poziomy obrony. Niemcy szykują scenariusze na wypadek ataku
Trzy poziomy obrony. Niemcy szykują scenariusze na wypadek ataku
Zatrzymanie na A6. Kobieta z telefonem, dziecko trzyma kierownicę
Zatrzymanie na A6. Kobieta z telefonem, dziecko trzyma kierownicę
Jasne stanowisko Niemiec ws. polityki azylowej. "Zawsze popierałem"
Jasne stanowisko Niemiec ws. polityki azylowej. "Zawsze popierałem"
Pędził ulicami miasta. Policja była zaskoczona, gdy zobaczyła kierowcę
Pędził ulicami miasta. Policja była zaskoczona, gdy zobaczyła kierowcę
"Jesteśmy już gotowi". Ławrow grozi krajom UE
"Jesteśmy już gotowi". Ławrow grozi krajom UE
Braun gościem na festiwalu. Samorząd "całkowicie zaskoczony"
Braun gościem na festiwalu. Samorząd "całkowicie zaskoczony"
Ukrainka znaleziona martwa w Czechach. Zatrzymano byłego pracodawcę
Ukrainka znaleziona martwa w Czechach. Zatrzymano byłego pracodawcę
Ekstradycja ukraińskiego małżeństwa. Dwie różne decyzje ministerstwa
Ekstradycja ukraińskiego małżeństwa. Dwie różne decyzje ministerstwa
Nagle odwołano konferencję. Pokojowego Nobla odbierze córka laureatki
Nagle odwołano konferencję. Pokojowego Nobla odbierze córka laureatki
14‑latka zginęła po upadku z konia. Śledztwo umorzono
14‑latka zginęła po upadku z konia. Śledztwo umorzono