Polska nadal redukuje deficyt w handlu z UE
Po dobrym pod tym względem roku 2002 Polska
nadal redukuje w tym roku swój deficyt w handlu z Unią Europejską
dzięki szybszemu wzrostowi eksportu niż importu.
Od stycznia do lipca 2003 roku Polski deficyt skurczył się do 4,3 mld euro w porównaniu z 5,3 mld w tym samym okresie poprzedniego roku - wynika z danych unijnego biura statycznego Eurostat, opublikowanych w poniedziałek w Brukseli.
Wartość polskiego eksportu do UE wzrosła w tym czasie o 8 proc. do 17,7 mld euro, a importu tylko o 2 proc. do 22,0 mld. Polska nie dała się wyprzedzić depczącym jej po piętach Czechom, które sprzedały w UE towarów za 17,3 mld euro i niemal zrównoważyły swój handel z Unią - czeski import z UE sięgnął 17,4 mld.
Polska jest piątym co do wielkości zewnętrznym rynkiem zbytu dla Unii po USA, Szwajcarii, Japonii i Chinach, a przed Rosją (unijny eksport do tego kraju sięgnął od stycznia do lipca 18,1 mld euro).
Wśród dostawców na rynek unijny Polska zajmuje siódme miejsce za USA, Chinami, Japonią, Szwajcarią, Rosją i Norwegią.
Spośród 15 obecnych krajów UE porównywalne z Polską obroty handlu zagranicznego ma Portugalia, a zdecydowanie niższe tylko Luksemburg i Grecja. Wartość eksportu 40-milionowej Hiszpanii wyniosła od stycznia do lipca 79,5 mld euro, a importu 102,9 mld.
Niemcy, które wysunęły się ostatnio na pierwsze miejsce wśród eksporterów na świecie, w tym czasie sprzedały za granicą towary o wartości 382,5 mld euro i wypracowały nadwyżkę 73,3 mld. (iza)