"Polska lewica spisana na straty"
Goście "Salonu Trójki" uważają, że wybór nowego przewodniczącego nie zmieni wiele w polityce SLD. Bronisław Komorowski z Platformy Obywatelskiej powiedział, że społeczeństwo spisało na straty polską lewicę.
19.12.2004 | aktual.: 19.12.2004 11:40
Bronisław Komorowski powiedział w Programie III Polskiego Radia, że choć kongresem ekscytują się politycy, to społeczeństwo się nim nie interesuje. Przebieg obrad pokazał, jego zdaniem, że w SLD doszedł do głosu nurt konserwatywny. Komorowski podkreślił, że choć partie prawicowe nie są zadowolone z obecnego kształtu lewicy w Polsce, to jednak nie dążą do zniszczenia tego nurtu politycznego.
Przewodniczący Socjaldemokracji Polskiej Marek Borowski powiedział w tej samej audycji, że wybór Józefa Oleksego na przewodniczącego SLD nie stworzył nowej jakości. Powtórzył, że jego partia nie zawrze koalicji z SLD, dopóki Sojusz nie rozliczy się z przeszłością i nie pozbędzie ludzi, którzy popełniali lub tolerowali nadużycia. Borowski zarzucił Oleksemu, że we wczorajszym wystąpieniu na kongresie odwołał się do "partyjnego betonu".
Zbigniew Kuźmiuk z PSL zwracał uwagę, że Oleksemu może być trudno łączyć szefowanie partii z funkcją marszałka sejmu. Polityk PSL dodał, że SLD dąży do powiększenia podziału sceny politycznej, gdyż tylko w tym widzi dla siebie szansę odbudowania wpływów politycznych.
Natomiast zdaniem Marka Jurka z Prawa i Sprawiedliwości lewica nie będzie miała w Polsce szans dopóki nie odetnie się od radykalnych poglądów.