Jak powiedział profesor Witold Orłowski, o drugi kwartał nie musimy się martwić. Była co prawda powódź, ale nie wpłynęła ona na sytuację gospodarczą. Powódź miała charakter lokalny, dotknęła tylko pewne regiony kraju i to nie całe. Drugi kwartał będzie więc przyzwoity i może będzie trochę ponad 3% wzrostu - uważa ekonomista. Dodał, że ważne jest jednak co będzie się działo w światowej, europejskiej gospodarce
Także prezes BCC Marek Goliszewski uważa, że rozwój naszej gospodarki w dużej mierze zależy od tego, co będzie się działo w innych krajach. Zaznaczył, że polska gospodarka będzie się rozwijała, choć będą zawirowania. W dużym stopniu jesteśmy jednak uzależnieni od tego co będzie się działo na przykład w Niemczech. Marek Goliszewski zaznaczył, że przedsiębiorcy wciąż oczekują obiecanych przez Platformę Obywatelską reform finansów publicznych, ubezpieczeń społecznych czy likwidacji biurokracji.
.
