PolskaPolska ewakuowała swoich sojuszników z Afganistanu. Będą kolejne loty

Polska ewakuowała swoich sojuszników z Afganistanu. Będą kolejne loty

Z Afganistanu udało się ewakuować prawie 50 osób, w tym jedną obywatelkę Polski i wielu współpracowników naszej misji wojskowej. Premier zapowiedział, że nie był to ostatni transport z Kabulu.

Trwa ewakuacja ludzi z lotniska w Kabulu. Na zdjęciu lot do Francji
Trwa ewakuacja ludzi z lotniska w Kabulu. Na zdjęciu lot do Francji
Źródło zdjęć: © East News

18.08.2021 15:43

W Afganistanie wciąż trwa chaos i niepewność związana z przejęciem władzy przez talibów. Wokół lotniska w Kabulu tłoczą się tysiące osób, które szukają drogi ucieczki przed ekstremistami.

Pierwszy samolot z Afganistanu wylądował w Uzbekistanie

Po naciskach ze strony opinii publicznej, a przede wszystkim dziennikarki Jagody Grondeckiej, która przebywa w Afganistanie, rząd Prawa i Sprawiedliwości zdecydował się wysłać samolot po Polaków oraz sojuszników, którzy przez lata pomagali na miejscu naszej misji wojskowej.

W środę, 18 sierpnia, Marcin Przydacz z Ministerstwa Spraw Zagranicznych poinformował, że pierwsza maszyna wylądowała już bezpiecznie w Uzbekistanie.

- Na pokładzie znalazło się prawie 50 osób, które w tej chwili są już zupełnie bezpieczne, są pod opieką polskiego konsula w Uzbekistanie. Na te osoby czeka w tym momencie w samolot cywilny, który w najbliższym czasie przetransportuje je do Polski - powiedział.

Wśród ewakuowanych jest jedna obywatelka Polski. Pozostali to Afgańczycy zaangażowani w działalność polityczną, a także współpracownicy naszej misji wojskowej i dyplomatycznej, którym w kraju groziło śmiertelne niebezpieczeństwo.

- Wszystkim osobom, które zgłosiły się, którym udało się przedostać na lotnisko i które nawiązały kontakt z polskimi służbami konsularnymi, została udzielona pomoc - dodał Przydacz.

Polskie miasta gotowe na przyjęcie Afgańczyków

Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że samolot wkrótce wróci do Afganistanu, aby ewakuować kolejną grupę ludzi. Tym razem również współpracowników innych krajów Sojuszu Północnoatlantyckiego (NATO).

Z kolei pierwsze miasta zapowiadają, że mogą przyjąć do siebie Afgańczyków.

- Solidarność jest w naszym gdańskim DNA - powiedziała Gdańska Aleksandra Dulkiewicz. - Jeśli rząd RP otworzy się na potrzebujących z Afganistanu, jesteśmy gotowi im pomóc i ich przyjąć - zadeklarowała.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (16)