Zezwolenie na broń jak prawo jazdy? PiS i Konfederacja ponad podziałami
Posłowie Konfederacji oraz Prawa i Sprawiedliwości zamierzają złożyć w Sejmie projekt ustawy nowelizującej przepisy dotyczące posiadania broni palnej. Skutkiem aktu może być znaczne powiększenie się prywatnego arsenału Polaków.
O planach polityków Konfederacji i PiS informuje dziennik "Rzeczpospolita". Projekt tworzony w ramach Parlamentarnego Zespołu ds. Kultury Posiadania Broni ma zakładać daleko idącą liberalizację przepisów dotyczących posiadania broni palnej.
Zezwolenie na broń jak prawo jazdy?
Z informacji "Rz" wynika, że ustawa przewiduje przede wszystkim odejście od celów, w których obecnie wydawane są pozwolenia na posiadanie broni palnej. W obecnym stanie prawnym tego typu pozwolenia wydawane są myśliwym, sportowcom i kolekcjonerom. Zdaniem szefa Parlamentarnego Zespołu ds. Kultury Posiadania Broni Michała Urbaniaka z Konfederacji, przepisy w zakresie powinny być podobne do tych, które regulują wydawanie prawa jazdy.
- Wydanie pozwolenia na broń będzie wyglądać podobnie, jak w przypadku prawa jazdy. Nie będzie zajmowała się tym policja, lecz organ cywilny, konkretnie wojewoda, choć nie wykluczamy, że tę kompetencję będzie mógł mieć starosta - twierdzi polityk. Projekt ustawy zakłada, że broń mógłby posiadać każdy obywatel który ukończył 18. rok życia, nie była skazany za niektóre przestępstwa, mieszka w Polsce i nie choruje psychicznie. Dodatkowym obwarowaniem miałby być państwowy egzamin.
Obywatelska karta broni
Ponadto Konfederacja chcę stworzyć dokument pozwalający na posiadanie broni uznawanej za najmniej niebezpieczną. Obywatelska karta broni miałaby uprawniać do posiadania np strzelb, broni gazowej czy niektórych rodzajów broni bocznego zapłonu.
Kontrowersyjne słowa Piotra Glińskiego o uchodźcach z Afganistanu. Reakcja Grzegorza Schetyny
Źródło: "Rzeczpospolita"