Polska armia ma swojego Herkulesa
Jak donosi "Rzeczpospolita", na lotnisku w Powidzu wyląduje niebawem amerykański samolot transportowy Herkules. Siły powietrzne zamierzają także kupić latające cysterny i samoloty szkolno-bojowe.
25.08.2008 | aktual.: 25.08.2008 07:06
Dziennik podkreśla, że w ramach amerykańskiej pomocy dla sojuszników Polska dostanie do 2012 roku 5 używanych, prawie 40-letnich samolotów transportowych Herkules. Dostawę wynegocjował jeszcze rząd SLD. Będą one służyć przede wszystkim do przewozu żołnierzy i sprzętu na przykład w obszary misji wojskowych. Obecnie w Stanach Zjednoczonych jest 50 pilotów i techników, którzy będą obsługiwać te samoloty.
Lotnictwo wojskowe planuje także za ok. 600 mln zł zakup samolotów M-28 Bryza. Będą one używane do szkolenia pilotów oraz przerzutu żołnierzy i sprzętu wojskowego.
W przyszłym roku powinien ruszyć przetarg na dwa samoloty transportowo-tankujące. Posiadanie takiego sprzętu pozwoli na tankowanie w powietrzu samolotów F-16 - tłumaczy rzecznik Dowództwa Sił Powietrznych pułkownik Wiesław Grzegorzewski.
Również w przyszłym toku ma ruszyć przetarg na nowy samolot szkolno-bojowy dla Wyższej Szkoły Oficerskiej Sił Powietrznych w Dęblinie. Jak szacują lotnicy, takich samolotów Dęblin potrzebuje co najmniej 12. Na razie nie wiadomo, czy na wszystkie plany lotnictwa wojskowego znajdą się pieniądze w budżecie - czytamy w "Rzeczpospolitej".