Polska armia dostała pierwsze Rosomaki
Pierwsze trzy kołowe transportery opancerzone Rosomak fińskiej firmy Patria dotarły do Międzyrzecza. Tamtejsza 17. Wielkopolska Brygada
Zmechanizowana jako pierwsza w kraju otrzyma w sumie dziewięć
tych pojazdów.
Kolejne wozy dotrą do jednostki w najbliższych dniach - powiedział oficer prasowy dowódcy jednostki ppłk Marek Patrzała. Polskie wojska lądowe w tym roku mają w sumie otrzymać 89 Rosomaków, a do 2013 roku w armii ma się znaleźć 690 tych wozów.
Transportery od razu wzbudziły duże zainteresowanie żołnierzy. Na Rosomakach będą szkolić się żołnierze zawodowego batalionu. To nowoczesne wozy, które swoimi właściwościami bojowymi i technicznymi stworzą nową jakość w brygadzie - powiedział Patrzała. Dodał, że do tej pory międzyrzecka brygada używała bojowych wozów piechoty (BWP) z lat osiemdziesiątych.
Rosomaki mają polskie podzespoły i urządzenia, m.in. karabiny maszynowe, pokładowe i radiowe środki łączności, systemy ostrzegania i przeciwdziałania, przyrządy obserwacyjne dowódcy i kierowcy, wyrzutnię granatów dymnych i system gaśniczy.
Pierwsze egzemplarze kosztowały resort obrony 68 mln zł. W tym roku resort zapłaci za 89 Rosomaków 720 mln zł, a do 2013 roku łącznie 5 mld zł.
Pierwsze transportery wyprodukowano w Finlandii, ale i one mają już polskie elementy. Za kilkanaście miesięcy produkowane w Polsce podzespoły będą stanowić 80 proc. transportera.
Łączna wartość związanych z tym kontraktem zobowiązań offsetowych firm Patria i OTO Melara (producent wieży montowanej w części pojazdów) przekracza 1,6 mld euro, z czego 790 mln euro to zobowiązania objęte 100-proc. odpowiedzialnością offsetodawcy.